Rafał Trzaskowski zwrócił się do wyborców. "PiS w Warszawie jest najsilniejszy"
Oprac.: Aneta Wasilewska
- PiS jest silny w Warszawie. Nie dowierzam sondażom, które mówią, że ma tylko dziewięć proc. Wszystkie inne prognozy pokazują, że ma ponad 20 proc. - stwierdził Rafał Trzaskowski prezydent i kandydat na prezydenta Warszawy w piątek w Polsat News, mówiąc o wynikach kontrkandydata Tobiasza Bocheńskiego. - Niech nikogo nie usypiają te dobre dla nas sondaże - zaznaczył.
Rafał Trzaskowski w piątek, na ostatnie chwile przed rozpoczęciem ciszy wyborczej przed wyborami samorządowymi 2024 roku, gościł w Polsat News. W trakcie rozmowy odniósł się do poparcia, na które w stolicy może liczyć PiS. - PiS jest najsilniejszy w Warszawie. Wszyscy to wiemy. Proszę więc, niech nikogo nie usypiają te dobre dla nas sondaże - mówił.
W "Gościu Wydarzeń" Trzaskowski został zapytany także o ewentualną drugą turę wyborów na prezydenta Warszawy. Przypomnijmy, Rafał Trzaskowski ubiega się o reelekcję, a jego rywalami o fotel prezydenta są: Tobiasz Bocheński z PiS, Magdalena Biejat z Lewicy, Przemysław Wipler z KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy, Janusz Korwin-Mikke z KW Bezpartyjni oraz Romuald Starosielec z KW Ruch Naprawy Polski.
Rafał Trzaskowski: PiS jest silny w Warszawie
- PiS jest silny w Warszawie. Nie dowierzam sondażom, które mówią, że ma tylko dziewięć proc. Wszystkie inne prognozy pokazują, że ma ponad 20 proc. Pięć lat temu było dużo łatwiej o mobilizację. Wybory samorządowe trwały prawie rok, wszystkie oczy były skierowane na tę rywalizację - mówił Rafał Trzaskowski.
Odnosząc się do Tobiasza Bocheńskiego, stwierdził: Dziś udaje, że kocha kobiety, kocha Warszawę. Gdzie był, gdy rząd PiS-u okradał Warszawę z 11 miliardów złotych?
Całej rozmowy z Rafałem Trzaskowskim w Polsat News można wysłuchać tutaj.
Wybory samorządowe. Tobiasz Bocheński: Zakładam, że będzie druga tura
- Zakładam, że będzie, ale oczywiście wszystko jest w rękach warszawiaków - mówił o ewentualnej drugiej turze w Warszawie Tobiasz Bocheński w rozmowie z Interią. Kandydat PiS zapytany o to, kto może się w niej zmierzyć, odpowiedział, że on i Rafał Trzaskowski.
Odnosząc się do niedawnego sondażu, z którego wynika, że to jednak Magdalena Biejat miałaby walczyć o stanowisko z obecnym prezydentem, przyznał: - Nie biorę tego na poważnie. Odbieram to jako pewne gry sondażami, aby udowodnić tezę, że prawica w Warszawie jest tak słaba, że jej kandydat nie ma szans dotrzeć do drugiej tury. Wiele osób, także w niektórych mediach, na pewno by się z tego ucieszyło, ale to mało prawdopodobne.
Sondaż wyborczy. Nieoczywista druga tura
Sondaż wśród mieszkańców Warszawy przeprowadziło IRCenter na zlecenie TVP3 Warszawa. Wynika z niego, że w stolicy mogłoby dojść do drugiej tury wyborów prezydenckich, w której zmierzyliby się ze sobą Rafał Trzaskowski i Magdalena Biejat.
Według sondażu na dziewięć proc. poparcia mógłby liczyć Tobiasz Bocheński.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
