Odchodzące władze Ministerstwa Edukacji i Nauki postanowiły poinformować o swoich sukcesach. Przygotowano 54-stronnicowy raport, który podsumowuje osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy w dziedzinie szkolnictwa. Informację udostępnił na swoich mediach społecznościowych były szef resortu Przemysław Czarnek. "Oto osiem lat sukcesów i osiągnięć rządów PiS w edukacji i nauce" - rozpoczął. Zdaniem polityka polskie szkoły zostały w tym czasie "wyrwane z marazmu i nędzy". Boniek do Czarnka, Czarnek do Bońka. Sprzeczka w sieci Winą za taki stan rzeczy obarczył "poprzedników z PO i PSL", określając ich "specjalistami od pedagogiki wstydu". Byłemu ministrowi postanowił "złożyć gratulacje" Zbigniew Boniek. "Gratuluję i jaka to wielka strata, że od poniedziałku usiądzie pan na ławce rezerwowych. Co za błąd" - ironizował były piłkarz. Na zaczepkę odpowiedział Czarnek. "Dla tych, co o ławce rezerwowych coś tam mówią" - rozpoczął i przypomniał jedną z inicjatyw resortu. "Był też taki program 'Poznaj Polskę na Sportowo', w którym wzięło udział ok. 150 tys. młodziutkich zapalonych piłkarzy" - opisywał. Kolejne "starcie". Były minister kontra były szef PZPN Polityk PiS zwrócił uwagę, że inicjatywa umożliwiała dzieciom oglądanie na żywo meczów ligowych oraz zmagań reprezentacji Polski. "To o jakieś 150 tys. więcej niż kiedykolwiek wcześniej zaprosił do takiego programu jakikolwiek prezes PZPN i MEN" - podsumował były minister. To nie pierwsza sprzeczka obu panów. "Przemysław Czarnek musi się za siebie wziąć, bo widzę otyłość galopującą" - pisał wcześniej na platformie X Boniek. Czarnek z kolei sugerował byłemu piłkarzowi lekturę podręcznika do HiT. Według ustaleń sejmowej większości w nowym rządzie Donalda Tuska nie będzie Ministerstwa Edukacji i Nauki, które zostanie rozdzielone. Resort edukacji ma objąć Barbara Nowacka z KO. Sprawami szkolnictwa wyższego zajmie się Dariusz Wieczorek z Lewicy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!