Zjednoczona Prawica startuje z nową kampanijną akcją, tym razem skierowaną do tych, którzy w największych kurortach spędzają wakacje. Forma ma być lekka, przystępna i zabawna - skrojona na wakacyjny czas. Na czym będzie polegać akcja, którą PiS nazywa "Skrytki Platformy"? Uczestnicy zabawy wezmą udział w grze terenowej, a ich celem będzie odnalezienie wszystkich skrytek z pieniędzmi, które mieli - według autorów zabawy - ukryć politycy Platformy Obywatelskiej. Poszczególne punkty będą rozmieszczone w Zakopanem. Ten, kto zrobi to najszybciej, wygrywa. Organizatorzy przekonują, że gra została przygotowana na "niezłym poziomie, jest dość skomplikowana". Szacują, że ukończenie zabawy powinno się udać uczestnikom w ciągu kilku godzin. - Ale to zależy od inteligencji i znajomości problematyki - uśmiecha się sztabowiec PiS. Zakopane nie jest przypadkiem Choć gra terenowa ma mieć zabawny charakter, sprawa jest poważna. - Chcemy w formie ironicznej i prześmiewczej pokazywać naturę PO - twierdzi polityk PiS. Akcja startuje w Zakopanem, które dla polityków Zjednoczonej Prawicy jest symboliczne. Często przypominają bowiem wypowiedź Donalda Tuska na temat finansowania programu 500 plus. A to właśnie w stolicy Tatr ówczesny premier mówił, że "jeśli ktoś w Polsce wie, gdzie te miliardy leżą zakopane, bo w Zakopanem nie, to byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, gdybym mógł być współautorem takiego projektu". Politycy PiS w sobotę na pewno znów przypomną słowa Tuska. Co więcej, na plakatach promocyjnych sztabowcy PiS umieścili wizerunek Sławomira Nowaka, czyli jednego z bliższych ludzi Tuska z tamtych czasów. Nowak przypomina pirata - ma białą koszulę, czarny kapelusz i przepaskę na oku. Kampanijny pojedynek PiS i PO W kolejnych dniach akcja przeniesie się do innych miejscowości, a PiS z tą grą terenową będzie chciało odwiedzić najważniejsze polskie kurorty. Politycy PiS będą w górach, nad jeziorami czy nad morzem. Co ciekawe, już wcześniej z wakacyjną propozycją do wyborców wyszli politycy Platformy Obywatelskiej. To oni wpadli na pomysł, by w największych kurortach rozstawić "Aleję milionerów PiS", czyli podobizny ludzi, którzy na współpracy z obecną władzą dorobili się potężnych majątków. Co więcej, między PiS a PO doszło w piątek rano do małego zgrzytu, którego tłem była właśnie ta akcja. Według ostatnich sondaży PiS i PO są wyraźnymi liderami przedwyborczego wyścigu. Partie Kaczyńskiego i Tuska wyraźnie grają na polaryzację i w wyborczym wyścigu skupiają się głównie na sobie. Tymczasem na trzecim miejscu w sondażach zadomowiła się Konfederacja.