Najnowszy sondaż IBRiS i spore zamieszanie. Zacięta walka o podium

Oprac.: Artur Pokorski
Prawo i Sprawiedliwość utrzymuje się na czele stawki, z przewagą ponad siedmiu punktów procentowych nad Koalicją Obywatelską - wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRiS. Zmiany pojawiły się na ostatnim miejscu podium, gdzie swoją pozycję na rzecz Trzeciej Drogi straciła Konfederacja.

Najnowszy sondaż parlamentarny przeprowadziła pracownia IBRiS na zlecenie RMF FM i "Rzeczpospolitej".
Do wyścigu o miejsca w kolejnej kadencji parlamentu przystąpiło sześć ugrupowań: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Konfederacja, Trzecia Droga, Lewica i Bezpartyjni Samorządowcy. Polacy, o tym, kto wejdzie do Sejmu i Senatu, zdecydują 15 października.
Najnowszy sondaż IBRiS. PiS na przedzie, walka o trzecie miejsce
Tymczasem pierwsze badanie, przeprowadzone po wakacjach, potwierdziło prowadzenie Prawa i Sprawiedliwości, na które swój głos chce oddać 33,2 proc. badanych. To oznacza, że partia rządząca - w porównaniu z sondażem sprzed dwóch tygodni - straciła 0,2 punktu proc., co mieści się w granicach błędu statystycznego.
Koalicja Obywatelska, uzyskała poparcie na poziomie 26 proc., co oznacza, że traci 1,2 punktu procentowego.
Najbardziej spektakularne zmiany dotyczą jednak dalszych pozycji. Miejsce na podium na rzecz Trzeciej Drogi straciła Konfederacja. W aktualnym badaniu ugrupowanie Szymona Hołowni nieznacznie zyskało (0,3 pp.) osiągając poparcie na poziomie 10,3 proc.
Partia Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka ustępuje też w opisywanym sondażu Lewicy, która zyskała 0,8 pp. (10,1 proc.). Wzrosty Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy nie są duże, ale za to wyraźnie widać zniżkę notowań Konfederacji z 12,4 proc. do 9,4, a więc o 3 pp.
Bezpartyjni Samorządowcy, choć nie przekraczają 5-procentowego progu, a więc nie biorą udziału w podziale mandatów, notują 2 proc. poparcia.
Najnowszy sondaż parlamentarny. Opozycja z większością
Takie przetasowania w najnowszym sondażu pracowni IBRiS wskazują, że partia rządząca nie mogłaby liczyć na większość w polskim parlamencie po wyborach parlamentarnych.
Według wyliczeń prof. Jarosława Flisa PiS może liczyć na 189 mandatów, z kolei Koalicja Obywatelska na 144 głosy w parlamencie.
Kolejne mandaty prezentowałyby się następująco: Trzecia Droga (44), Lewica (43), Konfederacja (39). To z koeli oznacza, że opozycja mogłaby liczyć łącznie na 231 głosów, co oznacza większość w parlamencie.
Według portali ostatni raz taka sytuacja miała miejsce na wiosnę.
Większość Polaków deklaruje udział w wyborach
Wyraźnie wzrosła przewidywana frekwencja wyborcza: z 51 proc. dwa tygodnie temu do 57,1 proc. obecnie.
Warto też podkreślić, że wyraźnie wzrasta odsetek respondentów deklarujących, że wezmą udział w wyborach "zdecydowanie" - to obecnie 44,7 proc. respondentów.
Sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej" i RMF FM przeprowadzono metodą CATI, 8-9 września na grupie 1100 respondentów.
Czytaj raport Wybory parlamentarne 2023.
***
TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!