Konfederacja odsłania karty przed wyborami parlamentarnymi. Są nazwiska
Konfederacja podała nazwiska liderów listy w okręgu podwarszawskim na wybory parlamentarne. Jak przekazano w czasie konferencji, będą to m.in. Janusz Korwin-Mikke oraz żona Krzysztofa Bosaka - Karina Bosak.
W czwartek Konfederacja zwołała konferencję prasową w Sejmie. W czasie spotkania z mediami przedstawiono liderów listy ugrupowania w okręgu podwarszawskim.
Wybory parlamentarne 2023. Konfederacja odsłania karty
Michał Nieznański poinformował, że na pierwszym miejscu listy znajdzie się obecny poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke, "prezes-senior partii Nowa Nadzieja".
- Ja startuję po prostu w swoim okręgu, tam mieszkam. Na drugim miejscu jest pani Karina Bosakowa - też mieszka w tym okręgu - oraz pan mecenas Jacek Wilk - podkreślił Korwin-Mikke w czasie konferencji.
- Myślę, że to jest trójka, która zdobędzie dużo głosów, ponieważ to jest okręg normalnych ludzi. Do głowy by im nie przyszło wybrać takiego wariata jak pan Trzaskowski na prezydenta - mówił poseł Konfederacji.
Tego samego dnia Konfederacja ogłosiła również swoich liderów w wyborach parlamentarnych na listach w Lublinie oraz w Chełmie.
W okręgu nr 6. (Lublin) będą to: Bartłomiej Pejo, Rafał Mekler oraz Ryszard Zajączkowski.
Z kolei listy Konfederacji w Chełmie otworzą: Witold Tumanowicz, Bogusław Domański i Wiktor Kasprzak.
Wybory parlamentarne 2023. Kiedy wybory?
Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się jesienią 2023 r. Możliwe są cztery terminy: 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada.
Termin zarządzenia wyborów do Sejmu i Senatu upływa 14 sierpnia - zgodnie z przepisami zarządza je prezydent nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Obecna kadencja Sejmu i Senatu trwa od 12 listopada 2019 roku i zakończy się w dniu poprzedzającym pierwsze posiedzenie Sejmu następnej kadencji.
Wiele wskazuje jednak na to, że wybory mogą odbyć się 15 października - to przeddzień Dnia Papieskiego, który obchodzimy 16 października. Taka narracja była już prowadzona przez polityków Prawa i Sprawiedliwości.
W ostatnim jednak wywiadzie prezes PiS Jarosław Kaczyński studził w tym temacie nastroje i zaznaczył, że dopasuje się do kalendarza wyborczego.
"Nie będziemy się obrażali się na żaden termin" - podkreślił w rozmowie z i.pl.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
