"Wróci po więcej". Brytyjski minister wskazał plan Władimira Putina
Jeśli Putin nie zostanie zatrzymany w Ukrainie, wróci po więcej. A z historii wiemy, że ustępstwa wobec dyktatorów niszczą brytyjskie interesy i kosztują życie Brytyjczyków - twierdzi David Cameron. Zdaniem brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Zachód musi zaangażować się w pomoc Ukrainie.
W rozmowie z "The Sun" były premier Wielkiej Brytanii, a obecnie szef resortu spraw zagranicznych, podkreślił, że politycy z krajów Zachodu muszą zdać sobie sprawę z poważnych zagrożeń, które występują obecnie na świecie. Jest to związane, m.in. z trwającą w Ukrainie wojną.
Odnosząc się do plotek o naciskach na władze w Kijowie na organizację rozmów pokojowych i zakończenie konfliktu, David Cameron stwierdził, że absolutnie nie można wierzyć w takie rozwiązanie.
- Nie ma co liczyć na magiczny powrót do świata, jaki był kiedyś. Nadzieja nie jest polityką - przekonywał.
- Jeśli Putin nie zostanie zatrzymany w Ukrainie, wróci po więcej. A z historii wiemy, że ustępstwa wobec dyktatorów niszczą brytyjskie interesy i kosztują życie Brytyjczyków - dodał.
Sekretarz Generalny NATO: Powinniśmy być gotowi na "złe wieści" z Ukrainy
W podobnym tonie do Davida Camerona wypowiada się także Jens Stoltenberg. Sekretarz Generalny NATO w rozmowie z niemiecką telewizją ARD przyznał, że kraje Sojuszu muszą być gotowe na wsparcie władz w Kijowie, ponieważ przegrana Ukrainy będzie oznaczała ogromne problemy dla innych krajów w regionie.
- Zwycięstwo Putina byłoby tragedią nie tylko dla Ukrainy, ale także zagrożeniem dla innych sojuszników. Im bardziej będziemy wspierać Ukrainę, tym szybciej wojna się skończy - podkreślił.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!