Ujawnia, o czym mówi się w Watykanie. "W ciągu 48 czy 72 godzin"
W Watykanie panuje atmosfera zadumy i modlitwy, ale też mobilizacji. W sobotę wierni pożegnają papieża Franciszka, który zgodnie ze swoją wolą spocznie w rzymskiej bazylice. Potem nastąpi konklawe. - Wątpię, by było długie. Słyszę w Watykanie, że poszukiwany będzie kandydat - dyplomata. Myślę, że w ciągu 48 czy 72 godzin możemy mieć nowego papieża - mówi watykanista Michał Kłosowski.

W skrócie
- Papież Franciszek nie spocznie w Watykanie, a w rzymskiej Bazylice Matki Bożej Większej, miejscu które było dla niego niezwykle ważne.
- Po pogrzebie Franciszka w ciągu 15-20 dni rozpocznie się konklawe, które ma na celu wybór nowego papieża.
- Watykanista Michał Kłosowski przewiduje, że konklawe nie potrwa długo, a nowy papież zostanie wybrany w ciągu 48-72 godzin. Zdradza też, co o potencjalnym następcy papieża mówi się w Stolicy Apostolskiej.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
W Poniedziałek Wielkanocny o godz. 7:35 odszedł papież Franciszek. Jak mówi Michał Kłosowski - gość wideocastu Interii "Studio Watykan" - w Stolicy Apostolskiej panuje atmosfera modlitwy i żałoby, ale także mobilizacji związanej ze zbliżającymi się uroczystościami pogrzebowymi.
Wtorek był też dniem, kiedy zwołano pierwszą kongregację generalną. - To takie przygotowawcze spotkania kardynałów, które będą się odbywać od dzisiaj aż do konklawe - wyjaśnia watykanista.
Papież Franciszek wybrał rzymską bazylikę. Symboliczne znaczenie
Pogrzeb papieża rozpocznie się w sobotę (26 kwietnia) o godz. 10. Franciszek zerwał z tradycją i w przeciwieństwie do poprzedników nie spocznie w Watykanie, lecz w Rzymie - w Bazylice Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore).
- To niezwykle ważne miejsce dla papieża Franciszka. Przyjeżdżał tam zawsze przed każdą pielgrzymką, a także po powrocie do Rzymu, by pomodlić się przed obrazem Matki Bożej Śnieżnej, obrończyni ludu rzymskiego - mówi Kłosowski.
Jak tłumaczy gość "Studia Watykan", obraz Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) ma szczególne znaczenie dla Rzymian i wiąże się z legendą o tym, jak Maryja obroniła miasto przed oblężeniem.
- Wybór tego miejsca świadczy o tym, jak papież głęboko był z Matką Jezusa Chrystusa, która - tak jak w przypadku Jana Pawła II - pełniła w życiu Franciszka ogromną rolę - mówi.
Oprócz przygotowań do uroczystości pogrzebowych świat zadaje sobie pytanie, kto zostanie następcą papieża Franciszka.
Wybór następcy Franciszka. "Konklawe w ciągu 15-20 dni"
Michał Kłosowski podkreśla, że zanim zaczniemy myśleć o wyborze następcy papieża, to najpierw musi odbyć się pogrzeb Franciszka. Później w ciągu 15-20 dni rozpocznie się konklawe, które wybierze następnego papieża.
- Wydarzyć się to może około 10-11 maja. Wątpię, żeby konklawe miało być długie - uważa watykanista.
Podkreśla, że w Watykanie mówi się, że poszukiwany będzie kandydat - dyplomata.
- Dlatego myślę, że możemy spodziewać się dość krótkiego konklawe, gdzie będziemy obserwować sytuację, w której jeden, dwóch, trzech głównych kandydatów będzie branych pod uwagę i w ciągu 48 lub 72 godzin możemy mieć nowego papieża - uważa Kłosowski.
Papież Franciszek - bliski, relacyjny, ufający
Watykanista dzieli się także osobistym wspomnieniem papieża Franciszka, z którym spotykał się i rozmawiał kilkukrotnie.
- Zawsze mnie ujmowało to, w jaki sposób Franciszek traktował drugiego człowieka. Patrzył w oczy, dotykał za ramię, za łokieć, tak żeby być blisko. Organoleptyczność tego papieża, to było coś niebywałego - mówi Kłosowski.
I dodaje: - Papież Franciszek był bardzo czuły, bliski, relacyjny, prosty jednocześnie i ufający, nawet wiedząc, że to zaufanie może być nadużyte przez otaczających go ludzi.
Papież Franciszek odszedł po ponad 12 latach pontyfikatu. Ostatni raz z wiernymi spotkał się dzień wcześniej w Niedzielę Wielkanocną podczas przejazdu papamobile po Placu Świętego Piotra.