Niepokojące słowa Putina. "Żadnych barier", wskazuje na Królewiec

Oprac.: Paulina Eliza Godlewska
Władimir Putin podkreślał ostatnio, że "Rosja nigdy nie zapomni" o obwodzie królewieckim, a część tego kraju musi się rozwijać zgodnie z rosyjskimi wartościami społecznymi i kulturowymi. Dodał, że Moskwa musi dążyć do tego, aby nie było "żadnych barier" dla przemieszczania się Rosjan między kontynentalną częścią kraju, a wspomnianym obwodem. Eksperci z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną ostrzegają, że plany rosyjskiego polityka mogą być przygotowaniem gruntu pod atak na państwa bałtyckie.

Instytut Studiów nad Wojną przytoczył słowa Władimira Putina, które padły w czwartek, podczas spotkania z niedawno wybranymi szefami rosyjskich podmiotów federalnych (regionów) i okupowanego Krymu.
Władimir Putin: Żadnych barier
Rosyjski polityk wspomniał wówczas o położonym przy granicy z Polską i Litwą obwodzie królewieckim (w Rosji nazywanym kaliningradzkim).
Putin mówił, że Rosja musi zapewnić, że nie będzie "żadnych barier" dla przemieszczania się obywateli rosyjskich między kontynentalną częścią kraju a wspomnianym obwodem. Obecnie, aby się tam dostać, konieczny jest przejazd przez co najmniej jedno państwo NATO (Litwę, Łotwę, ewentualnie Polskę).
Obwód nazwał "zachodnią placówką" Rosji, ale podkreślił, że Moskwa musi dążyć do tego, aby stał się "dobrze zintegrowany z rosyjskim społeczeństwem i rosyjską gospodarką".
Putin podkreślał, że Rosja o swoim obwodzie "nigdy nie zapomni" i że musi się on nadal rozwijać "zgodnie z rosyjskimi wartościami społecznymi i kulturowymi".
ISW: Putin może ustalać warunki przyszłego ataku
Instytut Studiów nad Wojną przypomina, że Ministerstwo Obrony Rosji zaproponowało w maju, aby rząd ponownie ocenił granice morskie Rosji na Morzu Bałtyckim, w tym wokół obwodu królewieckiego, tak, aby "odpowiadały współczesnej sytuacji geograficznej".
Eksperci zwracają również uwagę, że rosyjskie wielokrotnie groziły państwom członkowskim NATO, w tym Finlandii i państwom bałtyckim, m.in. pod koniec ubiegłego roku i na początku nowego.
Ich zadaniem słowa Putina dotyczące utrzymania więzi kulturalnych i społecznych obwodu królewieckiego z Rosją są prawdopodobnie skierowane do jego krajowej publiczności. Dodają jednak, że Putin może również w ten sposób ustalać warunki przyszłego ataku na państwa bałtyckie pod pozorem obrony obwodu królewieckiego.
Obwód królewiecki jest pół eksklawą Rosji, ponieważ nie ma wspólnej granicy lądowej z głównym terytorium, ale jest z nim połączony drogą morską. Jego centrum administracyjnym jest miasto Królewiec (dawniej Kaliningrad).
Liczba mieszkańców obwodu królewieckiego wynosi 1 027 678 (dane na 2022 rok). Zajmuje on powierzchnię 15,125 tys. km² (13,3 tys. km² bez powierzchni zatok).
Zobacz również:
- Rosyjskie ruchy przy granicy z Polską. Litwini ostrzegają
- Ofensywa Ukraińców nie zwalnia. Pilne instrukcje Putina dla trzech obwodów
- MON odpowiedziało na rosyjską propagandę. "Nie było żadnych ćwiczeń"
- Pilna narada zwołana przez Putina. Wspomniał o negocjacjach
- Panika w rosyjskim obwodzie. Trwa masowa ewakuacja
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!