Przełom ws. zaginionych amerykańskich żołnierzy. Wydobyto ich pojazd
Udało się wyciągnąć zatopiony w bagnie pojazd, należący do amerykańskich żołnierzy - podaje litewskie Ministerstwo Obrony. Nie wiadomo, czy wewnątrz pojazdu znajdują się zaginieni wojskowi. Akcja poszukiwawcza trwa od sześciu dni.

Akcja poszukiwawcza czterech zaginionych żołnierzy armii amerykańskiej cały czas trwa, ale po sześciu dniach udało się dokonać przełomu. Pojazd M88 Hercules, który zatonął w bagnie na poligonie w litewskim Podbrodziu, został wydobyty na powierzchnię.
- Około godziny 22:00 zlokalizowano miejsce podłączenia drugiej liny, a około 23:00 wieczorem druga lina została zamocowana. O 2:45 w nocy rozpoczęła się operacja wyciągania - poinformowała w poniedziałek w rozmowie z LRT Radijas minister obrony Litwy Dovilė Šakalienė.
Litwa. Wydobyto zaginiony amerykański pojazd
Jak przekazała Šakalienė, operacja wyciągania pojazdu trwała cztery i pół godziny. W akcji udział brały dwa pojazdy opancerzone M88 oraz dodatkowo dwa spychacze do zakotwiczenia.
- W tej chwili na miejscu zdarzenia pracuje wojskowa policja Litwy oraz amerykańscy śledczy, więc nie możemy udzielić więcej informacji na temat obecnej sytuacji. Proszę o cierpliwość i skupienie, dopóki nie będą mogli przekazać nam więcej informacji na temat sytuacji - napisała na Facebooku.

Los czterech żołnierzy pozostaje nieznany
Pytana przez media o los zaginionych żołnierzy, polityk stwierdziła, że na razie nie ma żadnych informacji.
- Inną rzeczą jest to, że nawet jeśli pojawią się takie informacje, istnieje bardzo ścisłe porozumienie, że strona amerykańska będzie pierwszą, która o tym poinformuje - wskazała.
Podkreśliła ponadto, że akcja była bardzo trudna z uwagi na fakt, iż wydobywany transporter waży prawie 70 ton, a to, że znajdował się w błocie, kilkukrotnie zwiększyło jego względną wagę podczas operacji holowania.
Minister obrony Litwy poprosiła o cierpliwość, zaznaczając, że wszyscy potrzebują teraz spokoju i skupienia.
- Zrozummy subtelność i wrażliwość tej sytuacji dla rodzin żołnierzy - zaapelowała.


Do tego apelu dołączył również generał Raimundas Vaikšnoras, dowódca litewskich sił zbrojnych.
- Proszę wszystkich o szacunek i solidarność w oczekiwaniu na dalsze informacje od naszych amerykańskich kolegów - napisał w mediach społecznościowych.
Polskie wojsko rusza na pomoc
Czterech amerykańskich żołnierzy wraz z pojazdem gąsienicowym zaginęło podczas ćwiczeń w okolicy Podbrodzia w ubiegły wtorek rano. Początkowo do akcji poszukiwawczej zaangażowano wojskowych ze Stanów Zjednoczonych, Litwy oraz lokalne służby.
W czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że grupa zadaniowa w składzie kilkudziesięciu żołnierzy z ciężkim sprzętem oraz płetwonurków, w trybie pilnym wyrusza na Litwę, by pomóc w poszukiwaniach i wydobyciu zlokalizowanego w bagnie wozu.
Na poligonie w Podbrodziu stacjonuje na co dzień około 1000 amerykańskich żołnierzy, tworzących dwa bataliony.

Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!