Negocjacje ws. zakończenia wojny w Ukrainie. Von der Leyen stawia warunki
Nie może być mowy o ograniczaniu liczebności sił zbrojnych Ukrainy jako suwerennego państwa; mogłoby to narazić ją na przyszłe ataki, a tym samym osłabić bezpieczeństwo europejskie - oświadczyła w niedzielę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Postawiła jeszcze dwa warunki, które - jej zdaniem - muszą zostać spełnione, żeby mówić o sprawiedliwym zakończeniu wojny.

W skrócie
- Ursula von der Leyen stawia trzy kluczowe warunki zakończenia wojny w Ukrainie.
- Europejskie państwa wspólnie sprzeciwiają się ograniczeniu sił zbrojnych Ukrainy i przygotowują kontrpropozycję wobec amerykańskiego planu.
- Premier Donald Tusk oraz liderzy UE angażują się we wspólne rozmowy na temat przyszłości Ukrainy. Polski polityk weźmie udział w rozmowach w Luandzie.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Szefowa KE wydała oświadczenie w Johannesburgu, gdzie kończy się w niedzielę szczyt grupy G20. W tym samym czasie w Genewie ukraińska delegacja rozpoczęła spotkania z doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii na temat planu pokojowego. Zaplanowano także rozmowy z delegacją Stanów Zjednoczonych, które forsują 28-punktowy plan pokojowy.
Według amerykańskiego portalu Axios Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk oraz oddania Rosji części terytorium. W zamian strona ukraińska mogłaby liczyć za gwarancje bezpieczeństwa, które są zbliżone do tych obowiązujących w ramach NATO.
Plan pokojowy dla Ukrainy. Von der Leyen stawia warunki
- Każdy wiarygodny i trwały plan pokojowy powinien, przede wszystkim, powstrzymać zabijanie i zakończyć wojnę, nie siejąc jednocześnie ziarna przyszłego konfliktu - powiedziała von der Leyen.
- Uzgodniliśmy główne elementy, niezbędne do sprawiedliwego i trwałego pokoju oraz suwerenności Ukrainy - poinformowała. Nie doprecyzowała jednak, z kim doszło do takich ustaleń.
Von der Leyen Wskazała na trzy warunki trwałego planu pokojowego. Po pierwsze, granic nie można zmieniać siłą.
- Po drugie, nie może być mowy o ograniczaniu liczebności sił zbrojnych Ukrainy jako suwerennego państwa. Mogłoby to narazić ją na przyszłe ataki, a tym samym osłabić bezpieczeństwo europejskie - powiedziała.
Trzecim warunkiem, według von der Leyen, jest zagwarantowanie UE centralnej roli w zapewnieniu Ukrainie pokoju.
- Będziemy kontynuować współpracę z Ukrainą, naszymi państwami członkowskimi, koalicją chętnych i Stanami Zjednoczonymi, aby poczynić realne postępy w kierunku pokoju. Ważne jest, abyśmy postępowali jako partnerzy, podążając tą samą ścieżką - oznajmiła przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Media: Europejczycy przedstawili kontrpropozycję do amerykańskiego planu
Wcześniej amerykański dziennik "Washington Post" przekazał, że przy okazji sobotniego szczytu w RPA, kilkunastu europejskich przywódców przygotowało kontrpropozycję wobec 28-punktowego planu USA. Politycy ci - jak podkreślili - wyszli bowiem z założenia, że inicjatywa Waszyngtonu jest wyłącznie pewną "podstawą, która będzie wymagała dalszej pracy".
Grupa, w skład której weszli przywódcy UE, Kanady, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Japonii, oświadczyła, że jest "zaniepokojona proponowanymi ograniczeniami sił zbrojnych Ukrainy, które naraziłyby ją na przyszłe ataki".
"Podkreślamy, że wdrożenie elementów (planu), dotyczących Unii Europejskiej i NATO, wymagałoby zgody państw członkowskich UE i NATO" - dodano w oświadczeniu.
Kopia projektu autorstwa europejskich przywódców, do której dotarł "Washington Post", przewiduje, że na siły zbrojne Ukrainy nie zostaną nałożone żadne ograniczenia.
Kijów odzyskałby też kontrolę nad Zaporoską Elektrownią Jądrową i Kachowską Elektrownią Wodną, a także cieszyłby się "nieograniczonym prawem przepływu" na Dnieprze i sprawowałby zwierzchnictwo nad Mierzeją Kinburnską (najbardziej na zachód wysuniętą częścią Półwyspu Kinburnskiego, oddzielającego ujście Dniepru i Bohu od Morza Czarnego - PAP).
Pozostałe spory terytorialne - zgodnie z europejską propozycją - zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni. Według agencji Reutera, powołującej się na niemieckie źródło, chcące zachować anonimowość, Europejczycy wysłali w sobotę ukraińskiej i amerykańskiej administracji projekt nowego planu pokojowego.
Pokój dla Ukrainy. Tusk weźmie udział w rozmowach w Luandzie
Na kończącym się w niedzielę szczycie grupy G20 w Johannesburgu w RPA przywódcy europejskich państw, w tym premier Polski Donald Tusk, wystosowali wspólne oświadczenie w odpowiedzi na 28-punktowy plan USA. Podkreślili, że niezbywalnym prawem Ukrainy jest aktywny i bezpośredni udział w rozmowach na temat zakończenia wojny z Rosją.
W poniedziałek w stolicy Angoli, Luandzie, na marginesie szczytu Unia Europejska - Unia Afrykańska, przywódcy 27 państw UE mają omówić projekt planu dla Ukrainy. Premier Tusk zapowiedział, że weźmie udział w tych rozmowach.













