Krym w panice, na moście korki. Rosja obawia się uderzenia
Mieszkańcy okupowanego przez Rosję Półwyspu Krymskiego obawiają się, że następnym celem ukraińskiej ofensywy padnie most Kerczeński. Dlatego coraz więcej Rosjan decyduje się na ewakuację. - Widać to po korkach na moście - stwierdził Denys Czystikow, zastępca stałego przedstawiciela prezydenta Ukrainy na półwyspie.
- Rosja obawia się ataku na okupowany przez Kreml Półwysep Krymski - przekazał Denys Czystikow, zastępca stałego przedstawiciela prezydenta Ukrainy w rozmowie z radiem NV.
Zdaniem Czystikowa ma to związek z wypowiedzią prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który w rozmowie z "Bildem" przyznał, że Ukraina ma w planach zniszczenie mostu Krymskiego. Nazwał go wówczas "uzasadnionym celem".
Wojna na Ukrainie. Panika na Krymie, korki na moście
Jego słowa poparł w sobotę przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Andriej Jusow. Zapewnił wówczas, że "ukraińskie wojsko ma plan powrotu okupowanego Krymu i zniszczenia nielegalnie zbudowanego mostu Kerczeńskiego".
Niepokój Rosjan mają potęgować też treści publikowane w popularnych na wschodzie mediach społecznościowych. Miały pojawić się tam publikacje, świadczące o tym, że w Odessie zgromadzono "sporą ilość materiałów, które mogłyby pokonać most Krymski".
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Ukraina. Rosjanie uciekają z Krymu
Jak podał Denys Czystikow, o strachu Rosjan świadczy m.in. ruch na moście Krymskim.
- Widzimy, że w ciągu dnia od 600 do 1000 samochodów stoi w korkach w kierunku Federacji Rosyjskiej. I to już trwa od ponad dwóch tygodni. Dlatego, na tej podstawie, rozumiemy, że są świadomi (prawdopodobieństwa zniszczenia mostu - red.) - przekazał cytowany przez "The New Voice of Ukraine".
Z przekazu Czystikowa wynika, że Rosjanie mają uspokajać miejscową ludność, zapewniając, że w pobliżu mostu rozmieszczona jest skuteczna obrona przeciwlotnicza, lecz "to zbyt mało, by przekonać mieszkańców Krymu".
Ofensywa Ukraińców nie zwalnia
Tymczasem Ukraina kontynuuje swoje działania ofensywne na terenie Rosji, co doczekało się reakcji rosyjskiego przywódcy.
Władimir Putin wydał instrukcje dla trzech obwodów, w których prowadzona jest ukraińska ofensywa. Do jednostek obrony terytorialnej regionów Biełgorodu, Briańska i Kurska będą płynąć środki transferowane z innych obszarów Rosji. Ponadto mieszkańcy będą mogli otrzymać pomoc finansową.
Źródło: nv.ua
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!