Donald Tusk w Kijowie: To nie jest sprawa wyłącznie Ukrainy
Oprac.: Mateusz Kucharczyk
- Tak naprawdę w Kijowie jestem także po polskie bezpieczeństwo. To nie jest sprawa wyłącznie Ukrainy, a całego wolnego świata, Polski w szczególności ze względu na geografię. Jest o czym rozmawiać - powiedział Donald Tusk w Kijowie. Podkreślił, jak ważne jest udowodnienie, że to Polska jest najistotniejszym sojusznikiem Ukrainy "w tym śmiertelnym starciu ze złem".
- Musimy potwierdzić w sposób jednoznaczny - i zrobimy to - pełne wzajemne wsparcie w konfrontacji ze złem. Nie ma rzeczy ważniejszej niż wsparcie dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej napaści. To jest sprawa absolutnie numer jeden - powiedział w Kijowie premier Donald Tusk zaraz po złożeniu hołdu poległym w wojnie z Rosją.
Tusk w Kijowie: Mówił o "śmiertelnym starciu ze złem"
- Mamy też do omówienia wiele spraw dwustronnych. Są pewne konflikty interesów i będziemy o tym rozmawiali, ale w duchu nie tylko przyjaźni, ale i z nastawieniem, aby jak najszybciej rozwiązać te problemy. Dla mnie bardzo ważne jest budowanie takiego poczucia, że Polska jest najbardziej wiarygodnym, najstabilniejszym sojusznikiem Ukrainy w tym śmiertelnym starciu ze złem - powiedział Donald Tusk.
- Tak naprawdę w Kijowie jestem także po polskie bezpieczeństwo. To nie jest sprawa wyłącznie Ukrainy, a całego wolnego świata, Polski w szczególności ze względu na geografię. Jest o czym rozmawiać, ale ważne jest, żebyśmy wszyscy mieli przekonanie, że rozmawiają dwaj przyjaciele, którzy potrafią rozwiązywać kwestie sporne - dodał. - Będziemy rozmawiać m.in. jak zmobilizować Zachód do bardziej energicznych działań. To jest jeden z podstawowych celów mojej wizyty - podsumował w rozmowie z mediami premier Tusk.
Zobacz również:
Wojna na Ukrainie. Donald Tusk w Kijowie
Premier RP Donald Tusk, który przybył w poniedziałek do Kijowa, złoży hołd poległym w wojnie obronnej Ukrainy przeciwko agresji Rosji. Wizyta szefa rządu nie była wcześniej zapowiadana.
Tusk przyjechał do ukraińskiej stolicy w godzinach rannych. Najpierw złożył hołd poległym w wojnie obronnej Ukrainy przeciwko agresji Rosji. Kolejnymi punktami wizyty są rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.
Premier ma również wziąć udział w wydarzeniach związanych z obchodzonym w poniedziałek Dniem Jedności Ukrainy. To ustanowione w 1999 r. święto państwowe upamiętnia rocznicę podpisania aktu zjednoczenia Ukraińskiej Republiki Ludowej z Zachodnioukraińską Republiką Ludową 22 stycznia 1919 r.
Duda spotkał się z Zełenskim. Poruszono temat wizyty Tuska w Kijowie
Wizyta Tuska w Kijowie była zapowiadana od kilku dni. Premier wspomniał o niej m.in. w wywiadzie dla Polsatu, TVP i TVN w piątek 12 stycznia. Wskazał wtedy, że wizyta w ukraińskiej stolicy będzie jednym z tematów rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą, która odbyła się w zeszłym tygodniu.
To pierwsza wizyta lidera Koalicji Obywatelskiej w Kijowie odkąd 13 grudnia 2023 r. został premierem polskiego rządu. W grudniu Donald Tusk wziął udział w unijnym szczycie w Brukseli,a na którym omawiano m.in. sprawę akcesji Ukrainy do UE.
W ubiegłym tygodniu Andrzej Duda spotkał się w Davos z Wołodymyrem Zełenskim. Duda przekazał Zełenskiemu, że kilkukrotnie rozmawiał z szefem rządu na temat polskiej polityki międzynarodowej, w tym polityki w związku z rosyjską agresją na Ukrainę. Jak relacjonował prezydent Polski, ze swoim ukraiński odpowiednikiem rozmawiał o tym, jakie wsparcie potrzebne jest Ukrainie, by zdołała się obronić przed rosyjską agresją. - Polska będzie nadal stabilnie wspierać Ukrainę, potwierdziłem to w wielu rozmowach z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział prezydent Andrzej Duda, relacjonując swoją rozmowę z Zełenskim.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
