Zaginięcie Karoliny Wróbel. Śledczy badają nową hipotezę

Oprac.: Adrianna Rymaszewska
Wkrótce miną trzy miesiące od zaginięcia Karoliny Wróbel. Młoda matka przepadła bez śladu, a służby wciąż krążą wokół kilku potencjalnych hipotez dotyczących jej losów. Teraz w sprawie pojawiła się kolejna, zupełnie nowa. Zajmuje się nią specjalny zespół dziennikarzy śledczych i detektywów.

O nowej hipotezie ws. zaginięcia Karoliny Wróbel koordynator zespołu dziennikarzy śledczych i detektywów Dawid Burzacki opowiedział w rozmowie z "Faktem". Śledczy mieli otrzymać informacje o tym, że kobieta może przebywać wbrew swojej woli poza granicami Polski.
- W chwili obecnej weryfikujemy doniesienia, o rzekomym uprowadzeniu Karoliny poza granicę Polski - przekazał, zaznaczając, że równolegle badane są także inne wątki sprawy.
Zaginięcie Karoliny Wróbel. 24-latka mogła zostać porwana?
W tej chwili zespół poszukujący Karoliny Wróbel nie wyklucza jeszcze żadnego scenariusza, także tego, że zniknięcie kobiety ma związek z nieszczęśliwym wypadkiem.
- We współpracy z pełnomocnikiem rodziny planujemy złożyć nowe wnioski procesowe. Z ważnych, bieżących informacji mogę jeszcze dodać, że nieoficjalnie, ustaliliśmy, iż rodzina Patryka B. znalazła adwokata, który podejmie się obrony współlokatora Karoliny - poinformował Burzacki.
Prawnikiem tym jest adwokat Anna Englert, która potwierdziła już, że jest zaangażowana w sprawę, choć nie miała jeszcze okazji zapoznać się z materiałami.
- Rozmawiałam z matką i najbliższymi zatrzymanego. W tej sprawie jest wiele niejasności. Mam nadzieję, że podczas kolejnego posiedzenia aresztowego, uda mi się przekonać sąd, że w tym przypadku wystarczy zastosowanie wolnościowych środków zapobiegawczych, a w dalszych etapach sprawy uda mi się wykazać, że mój klient jest niewinny - powiedziała adwokat.
Siostra Karoliny Wróbel apeluje o pomoc
Rodzina 24-latki nie ustaje w wysiłkach w jej odnalezieniu. Siostra Karoliny Wróbel po raz kolejny zaapelowała za pośrednictwem mediów o jakąkolwiek pomoc.
- Niepewność rozdziera nasze serca i odbiera siły, ale nie poddajemy się. Karolina to nie tylko zaginiona osoba - to nasza siostra, córka, mama dwójki wspaniałych chłopaków, koleżanka. Ktoś, kogo bardzo kochamy i za kim tęsknimy z całego serca. Prosimy każdego, kto może mieć jakiekolwiek informacje, nawet najmniejsze - odezwijcie się. Dla nas to może być klucz do odpowiedzi, na które czekamy każdego dnia - przekazała kobieta.
Wcześniej natomiast siostra Karoliny ujawniła, że ta sygnalizowała, iż czuje się zagrożona.
- Twierdziła, że ktoś inwigiluje jej telefon. Kilka dni przed zaginięciem miała go zniszczyć i wyrzucić kartę SIM. To m.in. dlatego w chwili zaginięcia nie miała go przy sobie. Niepokój budzi też pytanie, które w grudniu zadała starszej siostrze.
- Siostra na moim weselu pytała o to, czy gdyby coś jej się stało, to zaopiekujemy się jej dziećmi. Próbowaliśmy się dowiedzieć w jakiś sposób, o co może chodzić, ale ona nie chciała powiedzieć (...). Stwierdziła tylko, że tak, jej się wymsknęło - opowiadała Daria Skoczylas w jednym z wywiadów.
Karolina Wróbel. Gdzie jest zaginiona 24-latka?
Karolina Wróbel wyszła z mieszkania w Czechowicach-Dziedzicach 3 stycznia około godziny 21:00. Do chwili obecnej nie powróciła ani nie nawiązała kontaktu z rodziną.
24-latka wychowywała samotnie dwoje dzieci: dziewięcioletniego Fabiana i pięcioletniego Tymoteusza. Od września ubiegłego roku wynajmowała mieszkanie razem z bratem i jego kolegą Patrykiem B.
Media podały, że Karolina odrzucała zainteresowanie współlokatora. To właśnie on został zatrzymany przez służby około tydzień po zaginięciu kobiety.
Po zaginięciu 24-latki dokładnie przeczesano znajdujący w bezpośrednim sąsiedztwie bloku staw Błaskowiec oraz pobliski teren. W lutym z kolei przekazano, że powołany został ponadto biegły z zakresu algologii i mykologii, który zbadać miał obuwie - nieoficjalnie mówi się, że chodziło o męskie trapery pozostawione na klatce schodowej przed wejściem do mieszkania Karoliny. Miały należeć do zatrzymanego współlokatora.
Karolina Wróbel - rysopis
Karolina Wróbel nadal ma status osoby zaginionej. Policja publikuje jej rysopis: 24 lata, szczupła budowa ciała, 167 cm wzrostu, długie do ramion włosy w kolorze ciemnego blondu i brązowe oczy. Posiada znak szczególny, jakim jest "tatuaż na prawej ręce w okolicy nadgarstka od zewnętrznej strony w postaci dwóch szlaczków przypominających odwrócone V".
W dniu zaginięcia ubrana była w czarną kurtkę z kapturem obszytym futrem koloru jasnobrązowego, szalik koloru jasnoróżowego, leginsy koloru czarnego z wzorami koloru różowego na wysokości obu ud, buty zimowe koloru czarnego.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!