Według ustaleń śledztwa, mężczyzna w latach 2013-2019 miał doprowadzić do obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej przy wykorzystaniu stosunku zależności siedmiu chłopców w wieku powyżej 15 lat. Postawione mu zarzuty obejmowały też utrwalanie nagich wizerunków podopiecznych i tworzenie treści pornograficznych z ich udziałem. Sprawa wyszła na jaw po zgłoszeniu rodziców dwóch pokrzywdzonych, potem ustalono kolejnych. Wobec trenera sąd orzekł też zakaz wykonywania zawodu i działalności związanej z opieką nad dziećmi na okres 10 lat oraz - na ten sam okres - zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i zbliżania do nich na odległość mniejszą niż 50 m. Obciążył też oskarżonego kosztami postępowania w wysokości ponad 20 tys. zł. Mężczyzna od listopada ubiegłego roku przebywa w areszcie, co zaliczono mu w poczet kary. Sąd zdecydował też o przedłużeniu jego tymczasowego aresztowania. Wyrok nie jest prawomocny.