Spotkanie wideo papieża Franciszka z patriarchą Rosji miało miejsce po 3 tygodniach od wybuchu wojny w Ukrainie. Jak podaje Vatican News, wzięli w nim udział również szef departamentu ds. stosunków zewnętrznych w Patriarchacie Moskiewskim metropolita Hilarion oraz przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan kardynał Kurt Koch. Papież Franciszek rozmawiał z patriarchą Cyrylem Papież Franciszek podkreślił, że dziękuje rosyjskiemu duchownemu za chęć podjęcia dialogu, który jest "powodowany przez wolę wskazania przez pasterzy ich ludowi drogi do pokoju". Według relacji rzecznika prasowego Watykanu Matteo Bruniego, zgodzili się oni co do tego, że "Kościół nie powinien używać języka polityki, ale języka Jezusa". Żadne deklaracje jednak nie padły. Tomasz Terlikowski krytykuje postawę papieża Franciszka Wczorajszą rozmowę w jednoznaczny sposób skomentował w social mediach dziennikarz i działacz katolicki Tomasz Terlikowski. "To, co powiedział papież Franciszek patriarsze Cyrylowi, jest żenujące. I jest kompletnym brakiem empatii wobec Ukraińców. Ukraińskich katolików obu obrządków, prawosławnych. To nie jest język Ewangelii, to nie jest język dyplomacji, to jest język fałszu" - ocenił publicysta. "To naprawdę niesamowite, że papież w tej sprawie zgodził się z patriarchą, który od trzech tygodni błogosławi rosyjskie wojska, który religijnie usprawiedliwia agresję, który siłom Rosgwardii wręcza ikonę, żeby Matka Boża błogosławiła im w mordowaniu ukraińskich cywili" - dodał. Patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl I wielokrotnie otwarcie okazywał swoje poparcie dla działań Władimira Putina. Dzień przed rosyjskim atakiem na Ukrainę w czasie obchodów Dnia Obrońcy Ojczyzny powiedział: "Żołnierze nie mogą mieć żadnych wątpliwości, że dokonali słusznego wyboru". Terlikowski: Papież Franciszek ubolewa nad losem rosyjskiej armii Kolejną wypowiedzią, na którą zwraca uwagę Terlikowski są słowa papieża Franciszka: "Rachunek za wojnę płacą ludzie, są to żołnierze rosyjscy i ludzie, którzy są bombardowani i giną". Dziennikarza oburzył fakt, że na pierwszym miejscu wymienia on rosyjską armię, która przecież jest w tej sytuacji agresorem, nie wspominając o zmuszonych do obrony żołnierzach ukraińskich czy powołanych do służby wojskowej cywilach. "Nie ma w tych słowach ani wzmianki o żołnierzach ukraińskich, mamy za to współczucie dla żołnierzy okupantów, którzy właśnie zrzucili bombę na teatr, w którym ukrywało się tysiąc osób" - skomentował Terlikowski. W czasie środowego spotkania papież Franciszek powiedział również, że Kościół ma obowiązek być blisko i pomagać wszystkim cierpiącym z powodu wojny. "Piękne słowa, tyle że oznaczają one, że zaatakowany, bity, gwałcony nie ma prawa się bronić, ma ustąpić. Tak, właśnie tyle te słowa oznaczają. W praktyce życia" - mówi Terlikowski. "Wojny są zawsze niesprawiedliwe" - ocenia Franciszek. Terlikowski puentuje W kontekście toczących się w Ukrainie krwawych walk papież powiedział: "Wojny są zawsze niesprawiedliwe. Bo tym, kto za nie płaci, jest lud Boży. Nasze serca nie mogą nie płakać na widok zabitych dzieci i kobiet, wszystkich ofiar wojny. Wojna nigdy nie jest drogą. Duch, który nas jednoczy, prosi nas jako pasterzy, abyśmy pomagali narodom cierpiącym z powodu wojny". Także do tych słów odniósł się Tomasz Terlikowski. "Nie wiem, jaki Duch łączy obu pasterzy, ale z pewnością nie jest to Duch Ewangelii. Szkoda też, że pasterz Kościoła katolickiego nie znalazł w sobie dość odwagi, by powiedzieć Cyrylowi prawdę o jego zbrodniczej ideologii" - ocenił publicysta. Terlikowski: To spotkanie jest splunięciem w twarz Swoją wypowiedź publicysta zakończył słowami: "To spotkanie jest splunięciem w twarz ludziom, którzy teraz walczą, ukraińskim prawosławnym kapłanom zabijanym przez wojska Putina, o których Cyryl mówi wprost, że są przebierańcami. Napluciem w twarz ukraińskim grekokatolikom i katolikom, którzy słyszą z ust patriarchy, z którym papież Franciszek zgadza się niemal we wszystkim, że nie mają prawa do życia w pokoju i niezależności od Rosji. To nie jest ani język Ewangelii, ani dyplomacji. To wpisanie się w język kłamstwa i podłości". Internauci zaskoczeni postawą papieża Franciszka Komentarz Tomasza Terlikowskiego spotkał się z bardzo dużą odezwą w social mediach. "Tak, to przykro się czyta. I podkreślenie na pierwszym miejscu "żołnierze rosyjscy"... a później dopiero cywile i ani słowa o ukraińskich żołnierzach", "Tych wypowiedzi papieża nie da się wybronić nawet przy założeniu jego najlepszych intencji. Wstyd, po prostu wstyd", "Franciszek postanowił zostać papieżem dyktatorów" - to tylko niektóre z komentarzy internautów. Czytaj również: Zełenski o ataku na teatr w Mariupolu: Nie wybaczymy. Kryzys uchodźczy. Czy Unia Europejska zostawi nas na lodzie? W centrum Berlina odkryto willę Putina. To farma trolli! Zobacz także: