Kreml reaguje na ruch Polski. "Agresywna postawa, wymaga uwagi"

Paweł Basiak

Oprac.: Paweł Basiak

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
3,5 tys.
Udostępnij

Polska wykazuje się agresywną i wrogą postawą. Wymaga to wzmożonej uwagi - stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow cytowany Agencję Reutera. Ma to związek z decyzją polskich władz o wzmocnieniu granicy polsko-białoruskiej w odpowiedzi na obecność bojowników Grupy Wagnera.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow
Rzecznik Kremla Dmitrij PieskowSERGEI KARPUKHIN / POOLAFP

"Kreml twierdzi, że decyzja Polski o wzmocnieniu granicy z Białorusią z powodu obecności wagnerowców jest powodem do niepokoju" - informuje Reuter.

W rozmowie z dziennikarzami rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał Polskę "agresywnym" krajem i powiedział, że wymaga on "wzmożonej uwagi".

Polska wzmacnia bezpieczeństwo granicy. Grupa Wagnera pod Brześciem

2 lipca Polska podjęła decyzję o wzmocnieniu bezpieczeństwa przy granicy z Białorusią. "W związku z napiętą sytuacją na granicy z Białorusią, podjąłem decyzję o wzmocnieniu naszych sił grupą 500 funkcjonariuszy policji z oddziałów prewencji i kontrterrorystami. Dołączą oni do 5000 funkcjonariuszy Straży Granicznej i 2000 żołnierzy pilnujących bezpieczeństwa tej granicy Polski" - poinformował wówczas w mediach społecznościowych minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.

W czwartek agencja Reutera poinformowała, powołując się na ministerstwo obrony w Mińsku, że na poligonie w pobliżu Brześcia przy granicy z Polską armia białoruska szkoli się wspólnie z Grupą Wagnera. Jak podała ukraińska agencja UNIAN, szkolenia - według zapowiedzi Mińska - mają trwać na poligonie koło Brześcia przez tydzień. Biorą w nich udział oddziały białoruskich Sił Operacji Specjalnych wspólnie z przedstawicielami Grupy Wagnera.

Wagnerowcy mają trafić na poligon w Brześciu. Stanowisko MON

Polskie ministerstwo obrony w reakcji na przesunięcie oddziałów wagnerowców podkreśliło, że granice Polski są bezpieczne, a sytuacja na wschodniej granicy jest monitorowana na bieżąco. "Jesteśmy przygotowani na rozwój różnych scenariuszy w miarę rozwoju sytuacji" - zapewnia MON.

MON zaznaczyło, że obecnie wojsko prowadzi operację "Bezpieczne Podlasie", w której udział biorą żołnierze i sprzęt z 12. i 17. Brygady Zmechanizowanej. "Jak informował szef MON, głównym celem operacji 'Bezpieczne Podlasie' jest wysunięta obecność szkoleniowa części sił Wojsk Lądowych oraz demonstracja naszej woli i pełnej zdolności do natychmiastowej odpowiedzi na wszelkie próby destabilizacji sytuacji na naszej wschodniej granicy" - zauważył resort obrony.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Przyjęła tabletkę poronną i trafiła do szpitala. ''Policjantki kazały mi się rozebrać, robić przysiady''
      Przyjęła tabletkę poronną i trafiła do szpitala. ''Policjantki kazały mi się rozebrać, robić przysiady''Polsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1751
      Super
      relevant
      698
      Hahaha
      haha
      396
      Szok
      shock
      270
      Smutny
      sad
      201
      Zły
      angry
      135
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      3,5 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na