Demokraci odkryli karty. We wtorek Kamala Harris poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jeśli tylko uzyska nominację swoich partyjnych kolegów, jej kandydatem na urząd wiceprezydenta zostanie Tim Walz - wieloletni kongresmen, a obecnie gubernator stanu Minnesota. Kim jest mężczyzna, który stanie u boku pretendentki ubiegającej się o najważniejszy fotel w Stanach Zjednoczonych? Przyjrzeliśmy jego życiorysowi i politycznej sylwetce. Wybory w USA. Tim Walz kandydatem na wiceprezydenta. Kim jest? Tim Walz, a właściwie Timothy James Walz, urodził się 6 kwietnia 1964 roku w West Point w stanie Nebraska. Jego rodzina ma pochodzenie niemieckie i jest wyznania luterańskiego. W wieku 17 lat wstąpił do amerykańskiej Gwardii Narodowej - w kamaszach zajmował się głównie pomocą poszkodowanym w powodziach i tornadach, choć był również wysyłany za granicę, ale nigdy czynnie nie walczył. Z armii odszedł w 2005 roku, osiągając podoficerski stopień starszego sierżanta. Służąc w wojsku, był równocześnie nauczycielem. Na przełomie lat 80. i 90. przez rok uczył w Chinach, po czym wrócił do kraju i kontynuował wykonywanie zawodu. Pracował w Nebrasce, gdzie poznał swoją żonę, z którą w 1994 roku wziął ślub. Przenieśli się do Minnesoty, gdzie osiadli na stałe. Trenował tam szkolną drużynę futbolową, a także został rzecznikiem homoseksualnych uczniów, którzy byli nękani ze względu na swoją orientację. Tim Walz i Kamala Harris. Wieloletni wojskowy, nauczyciel i kongresmen Po zakończeniu kariery wojskowej i nauczycielskiej Tim Walz postanowił zaangażować się w politykę. W 2004 roku był lokalnym koordynatorem kampanii Johna Kerry'ego, który ubiegał się wówczas o prezydenturę z ramienia Partii Demokratycznej. Dwa lata później postanowił ubiegać się o mandat kongresmena z ramienia Demokratyczno-Farmersko-Robotniczej Partii Minnesoty (DFL), będącej w sojuszu z Partią Demokratyczną. W starciu wyborczym pokonał wieloletniego deputowanego z Partii Republikańskiej i stał się najwyższym rangą emerytowanym wojskowym, który kiedykolwiek zasiadał w Izbie Reprezentantów. Media pisały wówczas, że "od pierwszego dnia kampanii przedstawiał się jako umiarkowany" polityk, który miał dobry kontakt z wyborcami. "Wyrobił sobie opinię niestrudzonego obrońcy weteranów" - podkreślał portal Politico. Gdy zasiadał w amerykańskim parlamencie, popierał podniesienie płacy minimalnej, głosował za badaniami nad komórkami macierzystymi czy obniżeniem cen leków, a także sprzeciwiał się zwiększeniu liczebności kontyngentu armii w Iraku. Mimo to zachowywał centrowy charakter i zgadzał się z kontynuowaniem zagranicznych misji wojskowych. Wybory w USA. Gubernator stanu Minnesota, skutecznie realizujący politykę demokratów Tim Walz był bardzo popularny w swoim okręgu i pięciokrotnie uzyskiwał reelekcję. W 2018 roku wygrał wybory na urząd gubernatora stanu Minnesota, w którym konsekwentnie realizował politykę Partii Demokratycznej. W 2020 roku, gdy w stolicy jego stanu - Minneapolis - doszło do głośnego zabójstwa George'a Floyda, Walz zdecydował się na przeprowadzenie reformy policji. Od tego czasu funkcjonariusze w Minnesocie mają zakaz stosowania chwytów duszących. Ponadto zrezygnowano ze szkoleń tego typu praktyk na rzecz kursów uczących radzenia sobie podczas interwencji z osobami w kryzysie zdrowia psychicznego. Podczas swojej kadencji wprowadził także m.in. wymóg płatnego urlopu dla pracowników, legalizację marihuany, zwiększył wydatki na infrastrukturę i kwestie środowiskowe, skodyfikował prawo aborcyjne, wprowadził bezpłatne posiłki w szkołach, czy powszechne kontrole dla posiadaczy broni. "Kamala Harris była zachwycona autentycznością Tima Walza" W starciu o kandydaturę na urząd wiceprezydenta Tim Walz pokonał gubernatora Pensylwanii Josha Shapiro, gubernatora Kentucky Andy'ego Besheara, gubernatora Illinois J.B. Pritzkera, senatora z Arizony Marka Kelly'ego, a także sekretarza transportu w administracji Joe Bidena Pete'a Buttigiega. Chociaż Harris i Walz nie mieli wcześniej zbyt zażyłych relacji, obecna wiceprezydent miała przekonać się do jego kandydatury podczas ich ostatniego spotkania w niedzielę w jej rezydencji. Harris była pod wrażeniem jego "autentyczności" - powiedziała w rozmowie z CNN jedna z osób zaangażowanych w proces wyboru Tima Walza. On sam stwierdził, że nominacja jest "największym zaszczytem" w jego życiu. Więcej informacji o wyborach prezydenckich w USA. Czytaj raport specjalny Interii. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!