Wołodymyr Zełenski rozpoczął w niedzielę wizytę w USA. Ukraiński prezydent we wtorek weźmie udział w debacie Rady Bezpieczeństwa ONZ nt. wojny w Ukrainie, zaś w środę wystąpi w debacie generalnej Zgromadzenia Ogólnego. Według doniesień w środę może też spotkać się z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, zaś dzień później spotka się z prezydentem Joe Bidenem i wiceprezydent Kamalą Harris w Białym Domu. USA: Donald Trump komentuje wizytę Wołodymyra Zełenskiego Do wizyty Zełenskiego w USA odniósł się Donald Trump w czasie swojego wiecu w Pensylwanii. - Widzę, że Zełenski tu jest. Uważam, że to najlepszy handlarz w historii. Za każdym razem, gdy przyjeżdża do kraju, wyjeżdża z 60 miliardami dolarów - stwierdził. Jak dodał, według niego Zełenski "bardzo chciałby", aby wybory w USA wygrała Kamala Harris. Podczas gdy to właśnie Trump ma największe szanse na zakończenie wojny. - Jeśli wygram te wybory, pierwszą rzeczą, którą zrobię, to zadzwonię do Zełenskiego, zadzwonię do prezydenta Putina i powiem: Musicie dojść do porozumienia, to jest szaleństwo - kontynuował. Europejska Prawda przypomina jednak, że ukraiński prezydent po raz ostatni był w USA w grudniu 2023 roku, a finansowanie wsparcia Ukrainy w wysokości 61 miliardów dolarów uzgodniono tylko raz, wiosną 2024 roku - w projekcie pakietowym dotyczącym finansowania dla Ukrainy środków bezpieczeństwa narodowego. USA: Wołodymyr Zełenski w Waszyngtonie. "Donald Trump nie wie" Jak donosił niedawno "The Times", Zełenski podczas swojej wizyty w USA będzie wzywał do zapewnienia Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa, aby w przypadku zwycięstwa wyborczego Donalda Trumpa jego administracja nie zmuszała Kijowa do zawarcia niekorzystnego porozumienia pokojowego. Wcześniej w wywiadzie dla "The New Yorker" Zełenski ocenił, że Trump tak naprawdę nie wie, jak zakończyć wojnę w Ukrainie. Podkreślił także, że pomysły kandydata na wiceprezydenta - J.D. Vance'a - na zakończenie wojny są "nie do przyjęcia". Vance mówił bowiem, że wojnę w Ukrainie mogłoby zakończyć porozumienie zakładające stworzenie strefy zdemilitaryzowanej wzdłuż "obecnej linii demarkacyjnej" i danie Rosji gwarancji neutralności Kijowa. To nie pierwszy raz, gdy Donald Trump wypowiedział się o Zełenskim w podobnych słowach. - Zełenski wraca do domu i ogłasza, że potrzebuje kolejnych 60 miliardów. To nigdy się nie kończy. Ja to załatwię, zanim jeszcze wejdę do Białego Domu. Załatwię to jako prezydent-elekt. To musi się skończyć - mówił Trump na czerwcowym wiecu w Detroit. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!