Były minister obrony Rosji Siergiej Szojgu zapowiadał podjęcie "odpowiednich środków zaradczych", gdy tylko Finlandia wyraziła chęć wstąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Groźby ze strony Moskwy nie zniechęciły Finlandii i po roku Helsinki oficjalnie dołączyły do paktu. Odpowiedzią Moskwy miało być zwiększenie sił zbrojnych w pobliżu z nowo wyznaczoną granicą NATO. Jak informuje fiński portal yle.fi, wszystko wskazuje na to, że Rosja zrobiła gwałtowny krok w tył. Wojna w Ukrainie. Rosja przerzuca żołnierzy z granicy z Finlandią Zdjęcia satelitarne pozyskane przez serwis, a także fiński wywiad mają potwierdzać, że stacjonujące dotychczas przy granicy z Finlandią wojska zostały niemal w całości wycofane. Portal podkreśla, że dysponuje dokładnymi zdjęciami satelitarnymi, które to obrazują, lecz nie dostał pozwolenia na ich publikację. Rosyjskie bazy wojskowe miały opustoszeć pod koniec maja. - Średnio 80 proc. sprzętu i żołnierzy wysyłano na wojnę w Ukrainie - podaje fiński serwis, powołując się na wysokiego rangą oficera wywiadu. Według yle.fi z usytuowanych przy granicy baz zniknął sprzęt i żołnierze. Na miejscu mieli zostać jedynie instruktorzy i rekruci. Obecnie na zdjęciach satelitarnych mają być widoczne jedynie "liczne namioty do kwaterowania personelu" - najprawdopodobniej przechodzących podstawowe szkolenie poborowych. Finlandia członkiem NATO W kwietniu ubiegłego roku Finlandia oficjalnie została członkiem NATO, przekazując dokument akcesyjny sekretarzowi Stanu USA Antony’emu Blinkenowi. Finlandia stała się wówczas 31. krajem należącym do Paktu Północnoatlantyckiego. Szef NATO Jens Stoltenberg zaznaczył wówczas, że Putin, chcąc "raz na zawsze zamknąć drzwi NATO", osiągnął odwrotny cel do zamierzonego. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!