Niemieccy żołnierze pojawią się w Ukrainie? Tylko, by "zabezpieczyć rozejm"

Sebastian Przybył

Sebastian Przybył

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
845
Udostępnij

Niemcy "nie wykluczają" wysłania swoich żołnierzy do Ukrainy, by "zabezpieczyć rozejm" - przekazała minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock. Szefowa niemieckiej dyplomacji zaznaczyła jednak, że taka sytuacja byłaby możliwa tylko w przypadku zawieszenia broni. Temat obecności zachodnich wojskowych w Ukrainie żywy jest również w Paryżu, Londynie i innych europejskich stolicach.

Annalena Baerbock: Niemcy nie wykluczają wysłania żołnierzy do Ukrainy
Annalena Baerbock: Niemcy nie wykluczają wysłania żołnierzy do UkrainyUIG Travel and Satelite / East News / Focke Strangmann / dpa / Aleksander Kalka / NurPhotoAFP

Minister spraw zagranicznych Niemiec zabrała głos we wtorek podczas konferencji po spotkaniu z przedstawicielami rządów państw NATO w Brukseli. Szefowa MSZ podkreśliła, że Ukraina potrzebuje skutecznych i solidnych gwarancji bezpieczeństwa.

- Jeśli mówimy o pokoju, musi to być sprawiedliwy pokój, a nie zamrożony konflikt, który prowadzi jedynie do dalszych zbrojeń i ataków na Ukrainę, a nawet na inne kraje europejskie - wskazała cytowana przez agencję Reutera Annalena Baerbock.

Ukraina-Rosja. Niemcy "nie wykluczają" wysłania żołnierzy

Podczas swojego wystąpienia przed dziennikarzami Baerbock oświadczyła, że drogą do zakończenia wojny między Kijowem a Moskwą są między innymi członkostwo Ukrainy w NATO, a także ewentualne rozmieszczenie międzynarodowych sił pokojowych na terytorium Ukrainy, by "zabezpieczyć rozejm".

Annalena Baerbock podkreśliła, że obecność wojsk niemieckich byłaby możliwa jedynie w przypadku zawieszenia broni między stronami konfliktu. Dodała, że Berlin "wspiera z całych sił wszystko, co służy pokojowi".

Wojna w Ukrainie. Zachodni żołnierze na linii frontu? Trwa dyskusja

Pierwsze rozważania na temat wysłania zachodnich żołnierzy do Ukrainy pojawiły się w lutym tego roku z inicjatywy prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Temat pojawiał się ponownie kilkukrotnie, ale bez szerszego odzewu sojuszników.

Teraz Francja i Wielka Brytania miały wrócić do tych rozważań. Takie doniesienia pojawiły się na łamach francuskiego dziennika "Le Monde" w połowie listopada - prezydent Emmanuel Macron i premier Keir Starmer mieli rozmawiać na ten temat podczas wspólnych obchodów zakończenia I wojny światowej w Paryżu.

W wywiadzie dla BBC z końca listopada minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot oznajmił, że obecnie jego państwo nie rozważa wysłania żołnierzy na terytorium Ukrainy, ale "nie odrzuca żadnej opcji".

Kaja Kallas: Temat obecności żołnierzy z UE w Ukrainie otwarty

Nowa szefowa polityki zagranicznej Unii Europejskiej Kaja Kallas przekonywała w miniony weekend, że rozmowy na temat obecności mundurowych z państw unijnych na terenie Ukrainy są otwarte. Szefowa dyplomacji UE podkreśliła, że taką swoją dostępność sygnalizował między innymi Paryż i inne stolice krajów bałtyckich.  

Radio Wolna Europa natomiast - powołując się na wysokiego rangą urzędnika NATO, który poprosił o zachowanie anonimowości - podało w poniedziałek, że zachodni wojskowi mieliby pojawić się wzdłuż linii frontu, by monitorować przestrzeganie zawartego ewentualnie zawieszenia broni.

Źródła: Reuters, Berliner Zeitung, BBC

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Bosak o Collegium Humanum: Tysiące ludzi studiowało tam uczciwie
      Bosak o Collegium Humanum: Tysiące ludzi studiowało tam uczciwie RMF
      Przejdź na