O negocjacjach z Ukrainą ponownie mówił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Jak stwierdził, rozmowy będą możliwe po "pokonaniu pewnych przeszkód". - Z praktycznego punktu widzenia jesteśmy otwarci na osiąganie naszych celów w drodze negocjacji, więc możliwe są tutaj różne opcje - stwierdził Pieskow. Jednym z warunków miałaby być zmiana na fotelu prezydenta Ukrainy. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina - Rosja Wojna na Ukrainie. Rosja twierdzi, że jest skłonna do negocjacji. Pojawiły się kolejne warunki Zdaniem rzecznika Kremla, aby mogło dojść do negocjacji na linii Kijów - Moskwa, Wołodymyr Zełenski musi przestać być prezydentem. - Oprócz ogólnego problemu z legitymizacją istnieje także problem z faktycznym, legislacyjnym zakazem wszelkich kontaktów i negocjacji ze stroną rosyjską, wszystkie te zakazy obowiązują - mówił Dmitrij Pieskow. Dodał, że wiele kwestii wymaga jeszcze wyjaśnienia. W ocenie Pieskowa należy też zrozumieć, na ile strona ukraińska jest gotowa do prowadzenia negocjacji oraz w jakim stopniu "ma na to pozwolenie od swoich sojuszników". Rzecznik Kremla stwierdził, że jak na razie "z Kijowa płyną różne sygnały". Ostatnio szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba stwierdził, że Kijów jest otwarty na rozmowy z Moskwą, jeśli ta będzie "gotowa do negocjacji w dobrej wierze". Stwierdził jednak, że obecnie nie ma takich oznak. Reagując na słowa Kułeby, Pieskow zaznaczył, że "sam przekaz jest zgodny z naszym stanowiskiem". Wojna na Ukrainie. Negocjacje Kijowa z Moskwą? Putin postawił warunki Warunki negocjacji z Ukrainą przedstawił w czerwcu tego roku Władimir Putin. Wówczas prezydent Federacji Rosyjskiej mówił, że aby do takowych rozmów mogło dojść, Kijów musiałby przyjąć zaporowe warunki: zrezygnować z ubiegania się o przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz Unii Europejskiej. Ponadto, jak mówił Putin podczas spotkania z urzędnikami rosyjskiego MSZ, aktualnym warunkiem negocjacji jest wycofanie się ukraińskich wojsk z okupowanych przez Rosję "nowych regionów Federacji". Chociaż prokremlowska agencja Ria Nowosti podawała, że początkowo Władimir Putin był w stanie "oddać" Ukrainie obwód chersoński i zaporoski przy zachowaniu drogi lądowej na Krym, niedługo później podkreślono, że dotyczyło to warunków z 2022 roku. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!