Kreml straszy Francuzów. "Jest dla nich miejsce na polach Rosji"

Piotr Białczyk

Piotr Białczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1 tys.
Udostępnij

"Jeśli wojska przybędą znad Sekwany, to ich zniszczenie będzie 'priorytetem' dla rosyjskiej armii" - zapowiedział w najnowszym wpisie Dmitrij Miedwiediew. "Kwestia ich systematycznego niszczenia nie będzie najtrudniejsza" - ocenił. W pewnym momencie zacytował także Aleksandra Puszkina. To kolejna odsłona dyplomatycznego starcia Moskwy z Paryżem po tym, jak prezydent Emmanuel Macron nie wykluczył wysłania w przyszłości wojsk Zachodu do Ukrainy.

Prezydent Francji Emmanuel Macron wita się z ówczesnym premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem
Prezydent Francji Emmanuel Macron wita się z ówczesnym premierem Rosji Dmitrijem MiedwiediewemDursun Aydemir/Anadolu AgencyGetty Images

Emmanuel Macron w pierwotnej propozycji sugerował wysłanie francuskich saperów do rozminowywania frontu. Jednak według doniesień francuskiej prasy Pałac Elizejski ma być skłonny do wysłania regularnych oddziałów, jeśli Rosjanie podejdą pod Kijów lub Odessę. Ofensywa Kremla ma rozpocząć się w maju.  

Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba ocenił, że słowa prezydenta Francji dotyczące możliwości wysłania wojsk na wschód "wszyscy rozumieją, ale boją się o tym mówić". Propozycja nie spodobała się za to na Kremlu, a upust swoim emocjom po raz kolejny w sieci dał Dmitrij Miedwiediew.

"Właściwie, dla dobra sprawy, byłoby miło, gdyby niespokojni Francuzi wysłali do Banderlandu (rosyjskie propagandowe określenie Ukrainy - red.) kilka pułków. Ukrywanie takiej liczby personelu wojskowego jest bardzo problematyczne, dlatego też kwestia ich systematycznego niszczenia nie będzie najtrudniejsza, ale będzie niezwykle ważnym zadaniem. Ale jaki byłby z tego pożytek!" - napisał były prezydent Federacji Rosyjskiej.

Wojna w Ukrainie a zapowiedź Francji. Dmitrij Miedwiediew grzmi

Według wiceprzewodniczącego federacyjnej Rady Bezpieczeństwa "przy tak dużej liczbie trumien, które trafią do Francji (...), nie będzie dało się ukryć skali śmierci zawodowego personelu wojskowego".

Dmitrij Miedwiediew zagroził także, że regularne siły francuskie spotkają się też ze sprzeciwem wściekłych krewnych i złych przedstawicieli opozycji, którym powiedziano, że "Francja nie jest w stanie wojny z Rosją".

Według lidera Jednej Rosji znów aktualne stają się wersety Aleksandra Puszkina. "Przyślijcie nam więc Witii swoich rozgoryczonych synów: Jest dla nich miejsce na polach Rosji, wśród obcych im trumien" - podsumował swój wpis Miedwiediew.

Atak Rosji na Ukrainę a słowa Emmanuela Macrona. Naryszkin: Francja gotowa

Francuską propozycję skrytykował także Siergiej Naryszkin. Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) przekazał niedawno, że Francja jest gotowa wysłać nawet "dwutysięczny kontyngent" do Ukrainy.

Bliski współpracownik Władimira Putina wskazał, że w przypadku rozmieszczenia żołnierzy francuska armia stanie się "priorytetowym, uzasadnionym celem" ataków wojsk rosyjskich. Ministerstwo Obrony Francji nazwało oświadczenie szefa rosyjskiego wywiadu dezinformacją.

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Wydarzenia": Rolnicy zablokowali drogi w całej Polsce
      "Wydarzenia": Rolnicy zablokowali drogi w całej PolscePolsat NewsPolsat News
      Przejdź na