W środę w Gdyni zorganizowano uroczyste palenie blach na pierwszą z trzech fregat Miecznik. - Byliśmy świadkami bardzo ważnego wydarzenia, które stanowi kolejny etap naszych działań, których celem jest wzmocnienie Polskiej Marynarki Wojennej - przekonywał obecny na wydarzeniu Mariusz Błaszczak. Jak podkreślał szef MON, na defiladzie w Warszawie obserwowaliśmy siłę Wojska Polskiego, przede wszystkim siłę Wojsk Lądowych, jak również siłę Wojsk Powietrznych. - Trudno w Warszawie zaprezentować siłę Marynarki Wojennej, w związku z tym jesteśmy dziś w Gdyni i jesteśmy świadkami kolejnego etapu wzmacniania Polskiej Marynarki Wojennej. Trzy fregaty w programie Miecznik będą stanowiły nową jakość w Polskiej Marynarce Wojennej, będą silnie uzbrojone, zarówno jeśli chodzi o broń ofensywną, jak i jeśli chodzi o broń przeciwlotniczą - mówił. Szef MON: Nowe fregaty posłużą nie tylko na Bałtyku Błaszczak stwierdził, że można by powiedzieć, iż "po wejściu Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego siła polskiej Marynarki Wojennej nie jest tak niezbędna". - Nie, proszę państwa, jest niezbędna do tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej Ojczyźnie. My wychodzimy z założenia, że jesteśmy solidarni z naszymi sojusznikami, a Marynarka Wojenna odgrywa ważną rolę, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo całego Sojuszu Północnoatlantyckiego, tak że te nowe fregaty posłużą polskim marynarzom do wypełniania misji nie tylko na Bałtyku, ale także na Oceanach, tak, żeby zapewnić bezpieczeństwo całemu Sojuszowi - powiedział Błaszczak. Przemówienie zakończył słowami: - Wzmacniamy polską Marynarkę Wojenną, budujemy nowe fregaty i dzięki temu Polska jest bardziej bezpieczna. Jacek Sasin: Zmierzamy do armii liczącej 300 tys. żołnierzy Na uroczystości obecni byli także m.in. minister aktywów państwowych Jacek Sasin i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Pierwszy z nich cytował słowa Lecha Kaczyńskiego na temat tego, że "Polska, aby mogła się rozwijać, aby mogła być nowoczesnym państwem, zasobnym, które daje dobre perspektywy życia swoim obywatelom musi być bezpieczna". - I dlatego nasz rząd konsekwentnie wzmacnia bezpieczeństwo Polski. Wzmacnia to bezpieczeństwo w wielu obszarach, ale wzmacnia je przede wszystkich poprzez rozbudowę i unowocześnienie polskich Sił Zbrojnych. Rozbudowę zarówno ilościową, bo armia w ciągu tych ostatnich ośmiu lat wzrosła z niespełna 95 tys. żołnierzy do 175 tys., a zmierzamy do armii liczącej 300 tys. żołnierzy, co umożliwia przyjęta przez nas ustawa o obroni ojczyzny - mówił, dodając, że "armia wzmacnia się również poprzez dostawy nowoczesnego sprzętu". Program Miecznik. Powstaną trzy fregaty dla polskiej marynarki wojennej Palenie blach na pierwszą z trzech fregat Miecznik dla Marynarki Wojennej RP symbolicznie rozpoczyna proces ich budowy. Umowa między Agencją Uzbrojenia MON i konsorcjum PGZ Miecznik została podpisana w 2021 r. Program Miecznik zakłada budowę trzech wielozadaniowych fregat dla Marynarki Wojennej. Okręty mają m.in. zabezpieczać szlaki żeglugowe i infrastrukturę energetyczną, a także wypełniać zadania w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO. Będą wyposażone w nowoczesne systemy radiolokacyjne, artyleryjskie i rakietowe. Według planów pierwsza fregata ma zostać zwodowana w III kwartale 2026 roku, a dwa lata później przekazana Marynarce Wojennej. Ostatnia, trzecia fregata, w zostać przekazana Marynarce Wojennej w II kwartale 2031. Wyporność fregaty Miecznik ma wynosić 7000 ton. Na wyposażenie pierwszej jednostki ma trafić m.in. wyrzutnia Mk 41 VLS pozwalająca na przenoszenie 128 pocisków przeciwpowietrznych CAMM, osiem pocisków przeciwokrętowych Saab RBS15, armatę Leonardo 76 mm Super Rapido czy radary Sea Master 410 i NS58. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!