Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało komunikat w poniedziałek przed południem, choć - jak wynika z treści dokumentu - decyzję o odwołaniu prokuratorów podjęto w sobotę. Adam Bodnar odwołał prokuratorów. Ministerstwo wydało komunikat Swoje stanowiska straciło czterech prokuratorów z Prokuratury Okręgowej i sześciu z Prokuratury Rejonowej. Wśród odwołanych znaleźli się: Agnieszka Bortkiewicz - odwołana z delegacji do Prokuratury Okręgowej w Warszawie i funkcji Zastępcy Prokuratora Okręgowego w Warszawie;Remigiusz Dobrowolski - odwołany z funkcji prokuratora okręgowego w Szczecinie;Mariusz Dubowski - odwołany z delegacji do Prokuratury oOkręgowej w Warszawie i funkcji prokuratora okręgowego w Warszawie;Artur Maludy - odwołany z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie i funkcji prokuratora regionalnego w Szczecinie;Łukasz Osiński - odwołany z delegacji do Prokuratury Okręgowej w Warszawa-Praga i funkcji prokuratora okręgowego Warszawa-Praga;Bartosz Pęcherzewski - odwołany z funkcji prokuratora regionalnego we Wrocławiu;Elżbieta Pieniążek - odwołana z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku i funkcji prokuratora regionalnego w Białymstoku;Jakub Romelczyk - odwołany z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Warszawie i funkcji prokuratora regionalnego w Warszawie;Teresa Rutkowska-Szmydyńska - odwołana z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku i funkcji prokuratora regionalnego w Gdańsku;Jerzy Ziarkiewicz - odwołany z delegacji do Prokuratury Regionalnej w Lublinie i funkcji prokuratora regionalnego w Lublinie. Trzęsienie ziemi w prokuraturze. Adam Bodnar odwołał współpracowników Zbigniewa Ziobry Wszyscy prokuratorzy objęci decyzją Adama Bodnara zostali powołani na swoje stanowiska w minionych latach. Śledczy byli niekiedy bliskimi współpracownikami byłego szefa MS Zbigniewa Ziobry. W trakcie swojej pracy w mieli odpowiadać przede wszystkim za sprawy polityczne. Agnieszka Bortkiewicz została awansowana na funkcję w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zajmowała się m.in. przypadkiem Marka M., który był oskarżany o obrazę uczuć religijnych, ale ostatecznie sąd w Poznaniu zdecydował o jego uniewinnieniu. Prokurator twierdziła, że sprawa nie jest polityczna, choć Zbigniew Ziobro podczas jednej z konferencji prasowych nazwał wyrok "żenującym" i "kompromitującym" przykładem - zdaniem byłego szefa MS - nieprawidłowości w polskim sądownictwie. Remigiusz Dobrowolski również został mianowany na swoje stanowisko za kadencji poprzedniego rządu. Jako Prokurator Okręgowy w Szczecinie w maju 2022 roku zdecydował o natychmiastowym oddelegowaniu 20 prokuratorów, przy czym czterech z nich odwołano w trybie karnym. Szybkie awanse podczas rządów PiS. W tle sprawy polityczne Zgodnie z informacjami medialnymi Mariusz Dubowski należał do grupy dyskusyjnej "Kasta/Antykasta", działającej w ramach tzw. afery hejterskiej na jednej z popularnych platform społecznościowych. Prywatnie jest mężem sędzi z Białegostoku Ewy Kołodziej-Dubowskiej, która z kolei jest siostrą członkini KRS Joanny Kołodziej-Michałowicz. Wszyscy uzyskali swoje stanowiska w minionych ośmiu latach. Artur Maludy został awansowany na krótko przed zmianą władzy - w grudniu 2023 roku otrzymał tytuł prokuratora krajowego, a także miał być rozważany na stanowisko zastępcy odwołanego przez Bodnara szefa PK Dariusza Barskiego. Łukasz Osiński otrzymał swoje stanowisko w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie po tym, gdy marcu 2017 roku były asystent Zbigniewa Ziobry Paweł Wilkoszewski awansował do Prokuratury Krajowej. Z kolei - zgodnie z ustaleniami "Superwizjera" TVN - Elżbieta Pieniążek miała blokować śledztwo prokuratorom, którzy chcieli postawić zarzuty byłemu wiceministrowi w rządzie PiS Adamowi Andruszkiewiczowi, by do Sejmu skierować wniosek o uchylenie jego immunitetu poselskiego. "Bezwzględnie oddany nie PiS, tylko Zbigniewowi Ziobrze" Natomiast według "Gazety Wyborczej" Jakub Romelczyk miał zrobić "za Ziobry błyskawiczną karierę" - w 2016 roku pełnił funkcję w Prokuratorze Rejonowej Warszawa-Mokotów, by po kilku latach zyskać tytuł prokuratora krajowego. Teresa Rutkowska-Szmydyńska odpowiadała z kolei za prokuraturę, która miała nadzór nad śledztwem w sprawie polityków KO - Krzysztofa i Ryszarda Brejzów. Z ustaleń "GW" wynika również, że odwołany przez Adama Bodnara Jerzy Ziarkiewicz uchronił przed aresztowaniem Łukasza Sz., brata byłego komendanta głównego policji. Jeden z podległych mu lubelskich śledczych mówił anonimowo w rozmowie z gazetą, że Ziarkiewicz wykonywał wszystkie polecenia Zbigniewa Ziobry, "a nawet robił więcej, tak by wstrzelić się w jego oczekiwania". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!