Kiedy w 2020 roku Wojciech Murdzek z PiS zostawał pierwszym od czasów Władysława Gomułki ministrem nauki bez stopnia lub tytułu naukowego, politycy opozycji podnosili larum. Tymczasem lada dzień drugim takim ministrem będzie Dariusz Wieczorek z Lewicy. Kim jest polityk, który rzutem na taśmę znalazł się w gabinecie Donalda Tuska? Wieczorek z zawodu jest inżynierem elektrykiem, ukończył Wydział Elektryczny Politechniki Szczecińskiej. Związany ze Szczecinem, gdzie pracował głównie w organizacjach turystycznych. Pracował w biurze podróży, był pilotem wycieczek. W wieku 29 lat został szczecińskim radnym, a cztery lata później wiceprezydentem miasta z ramienia Lewicy. W tym czasie wraz z innymi włodarzami Szczecina zostały mu postawione zarzuty narażenia miasta na znaczne straty materialne z powodu zerwania umowy z firmą, która miała wybudować w Szczecinie hipermarket. Ostatecznie, po kilku latach prawnych batalii, w 2014 roku sąd uznał, że przestępstwo niedopełnienia obowiązków było nieumyślnie i umorzył sprawę z powodu przedawnienia. Równolegle Wieczorek rozwijał karierę prężnie działającego samorządowca w woj. zachodniopomorskim. Cały czas był przewodniczącym regionalnych struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej, wybieranym do sejmiku zachodniopomorskiego. Cztery lata temu Wieczorek został posłem i jednocześnie sekretarzem klubu parlamentarnego Lewicy. Rockman w nowym rządzie Donalda Tuska Wcześniej jednak oddawał się nietypowej - jak na parlamentarzystę - pasji. O ile przy Wiejskiej to Paweł Kukiz jest najbardziej znanym rockmanem, tak o muzycznej miłości Wieczorka nie każdy mógł słyszeć. Polityk w latach 80. współtworzył szczeciński zespół Vinders. To brzmienia jeszcze ostrzejsze niż te znane z przebojów Kukiza. Vinders to zespół heavymetalowy, który brał udział w takich imprezach, jak Rockorama w 1981, gdzie gwiazdą imprezy była amerykańska formacja The Space. Vinders wystąpił też w pierwszej imprezie masowej po ogłoszeniu stanu wojennego. W marcu 1982 roku zespół koncertował w Szczecinie w tzw. Rock Session. Drogi muzyków się rozeszły - ale połączyły się znów w 2009 roku, kiedy zespół został reaktywowany. Vindersi ogłosili wówczas, że "legenda lat 80. powraca". Wrócili do gry z tym samym perkusistą - Dariuszem Wieczorkiem, który współtworzy zespół do dziś, ale wyzwanie to traktuje jako hobby. Nowy minister z odznaczeniem od Kwaśniewskiego Głównym polem działania Wieczorka pozostaje dziś polityka. Od początku przyszłego tygodnia zmieni się to jeszcze bardziej, bo poseł Lewicy wkracza na kompletnie nieznane sobie pole - w gabinecie Donalda Tuska zostanie ministrem nauki i szkolnictwa wyższego. Dotąd Wieczorek nie przejawiał wielkiego zainteresowania parlamentarnego w tym zakresie. W ubiegłej kadencji zasiadał w komisji gospodarki morskiej, a także komisji energii. W tej kadencji znów będzie zasiadał w komisji energii, a także w komisji samorządu terytorialnego. Wieczorek ma żonę i syna. Chwali się, że w czasach szkolnych i studenckich najlepiej radził sobie z matematyką i fizyką. Pod koniec lat 80. zaangażował się w działalność w Zrzeszeniu Studentów. W 2000 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski odznaczył go Złotym Krzyżem Zasługi za działalność studencką. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!