"KO dzisiaj w dwóch badaniach (CBOS i United Surveys) u zdecydowanych wyborców osiągnęła 37 proc. Wiem, to tylko sondaże i jutro mogą być inne, ale mam dziś taką trochę chłopięcą satysfakcję, kiedy wyobrażam sobie miny ekspertów od sufitu Tuska (max 20 proc.)" - napisał we wtorek w portalu X premier. "Zaraz mi minie, obiecuję" - dodał Donald Tusk. Z sondażu CBOS wynika, że wybory parlamentarne wygrałaby Koalicja Obywatelska, na którą głos oddałoby 33 proc. badanych. Za plecami partii Donalda Tuska znalazłoby się Prawo i Sprawiedliwość z 29 proc. poparciem, a na najniższy stopień podium trafiłaby Konfederacja, którą wspiera 11 proc. ankietowanych. Do Sejmu weszłyby też Trzecia Droga (8 proc.) i Lewica (7 proc.). "W drugiej połowie października w naszym rankingu popularności partii politycznych obserwujemy niewielkie pogłębienie polaryzacji - obie partie będące na czele zyskały zwolenników, choć w dużo większym stopniu KO niż PiS" - analizowała sondażownia. Nowy sondaż. Rośnie poparcie dla Koalicji Obywatelskiej Jeszcze wyższy poziom poparcia formacji rządzonej przez premiera osiąga w badaniu United Surveys dla wp.pl. Na Koalicję Obywatelską w wyborach do Sejmu zamierza głosować 33,6 proc. respondentów, a na Prawo i Sprawiedliwość 28,9 proc. Podium domyka Konfederacja z poparciem 10,7 proc. ankietowanych. Minimalne straty do trzeciego miejsca ma Trzecia Droga (Polska 2050 oraz Polskie Stronnictwo Ludowe) popierana przez 10,4 proc. badanych, z kolei Lewica uzyskałaby 8,8 proc. poparcia. 7,6 proc. respondentów nie wie jeszcze, na kogo oddałoby swój głos. Wpis premiera pojawił się na parę godzin przed posiedzeniem rządu. Rada Ministrów zajmie się na nim projektem nowelizacji tegorocznej ustawy budżetowej i okołobudżetowej. Pierwszy wiąże się ze zmianą prognozowanych wpływów do budżetu i poziomu maksymalnego deficytu, drugi zakłada przekazanie samorządom dodatkowych 10 mld zł. Ponadto rządzący mają rozpatrzyć zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców. Razem opuszcza Lewicę. "Premier ma czerstwe poczucie humoru" Po raz ostatni rzeczywistość polityczną w sieci premier komentował w sobotę. "Prawo i Sprawiedliwość i Razem - te nazwy partii wymyślił ktoś obdarzony nieprzeciętnym poczuciem humoru. Czarnego." - napisał Donald Tusk krótko po decyzji Partii Razem o opuszczeniu Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy. - Trochę czerstwe (poczucie humoru - red.) ma premier. Z Partią Razem byliśmy wspólnie, nadal podzielamy socjaldemokratyczne wartości, ale wybraliśmy inną drogę - odparła szefowa KKP Anna Maria Żukowska. Polityk podkreśliła przy tym, że "drzwi do klubu Lewicy będą zawsze otwarte dla Razem". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!