Wiceszef MON spotkał się w we wtorek samorządowcami województwa podlaskiego. Cezary Tomczyk prezentował lokalnym politykom jak będzie wyglądała budowa Tarczy Wschód. - Chcemy z tego miejsca bardzo jasno powiedzieć mieszkańcom całego kraju, że Podlasie jest bezpieczne. Wszystkie nasze działania, które dotyczą Tarczy Wschód, jak i modernizacji zapory na granicy polsko-białoruskiej, są po to, żeby ludzie na Podlasiu, ale też turyści, którzy tutaj przyjeżdżają, byli bezpieczni - podkreślił Tomczyk podczas konferencji w Białymstoku. - To jest program odstraszania i obrony i słowo "odstraszanie" jest tutaj kluczem. Modernizacja polskiej armii, budowa Tarczy Wschód na granicy polsko-białoruskiej czy polsko-rosyjskiej jest po to, żeby nigdy nie doszło do konfrontacji z naszym krajem - mówił dalej wiceminister. Wielkie pieniądze i współpraca międzynarodowa Tomczyk zaznaczył, że Tarcza Wschód ma być finansowana z budżetu państwa, ale też ze środków Unii Europejskiej, tym Europejskiego Banki Inwestycyjnego. Źródłem pieniędzy na projekt ma być też budżet NATO. - Program będzie kosztował minimum 10 mld zł. Tak jak napisał premier Donald Tusk, budowa ruszyła już na niektórych odcinkach granicy Rzeczypospolitej z Rosją. W tej sprawie będą państwo informowani w ciągu najbliższych dni i tygodni - wskazał wiceminister. Dodał też, że w programie Tarczy Wschód mają uczestniczyć partnerzy międzynarodowi. - Kiedy mówimy o strategii, o tym, co dotyczy wojskowych, to granicy mogą mieć mniejsze znaczenie. Dlatego ważna jest spójność. Bardzo się cieszę, że Litwa, Łotwa i Estonia to kraje, które rozpoczęły budowę Bałtyckiej Linii Obrony, która będzie połączona z Tarczą Wschód - mówił. Wskazał, że kolejnym partnerem jest Finlandia, która wspólnie z państwami bałtyckimi i Polską zbuduje linię umocnień "nie do przejścia". Tarcza Wschód. Wywłaszczeń nie będzie - Granica Polski z Białorusią czy Rosją będzie nie tylko najlepiej zabezpieczoną granicą w Europie, ale będzie też najbardziej innowacyjną granicą. Oprócz twardych elementów infrastruktury (...), mówimy o systemach antydronowych, kwestiach łączności - podkreślił Tomczyk. Wiceszef MON dodał też, że na budowie Tarczy Wschód mają skorzystać lokalni mieszkańcy. Pieniądze wydane na projekt mają zostać wydane w ramach zamówień dla miejscowych przedsiębiorców. Tarcza Wschód to narodowy plan bezpieczeństwa przewidziany na najbliższe cztery lata. Planowane są umocnienia i fortyfikacje wschodniej granicy Polski, na które będą składały się środki obronne, fizyczne zapory, system monitorowania przestrzeni powietrznej oraz wyposażenie elektroniczne. - Inwestycje związane z budową Tarczy Wschód będą realizowane na gruntach Skarbu Państwa, Lasów Państwowych i innych elementach infrastruktury państwowej. Wywłaszczeń nie będzie, a jeśli się pojawią, to będą miały charakter incydentalny - podkreślił wiceminister Stanisław Wziątek. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!