"Budowa Tarczy Wschód ruszyła! Pierwsze roboty przy granicy z Rosją" - napisał w piątek wieczorem w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Do wpisu dołączył zdjęcia pokazujące trwające na miejscu prace budowlane. W ubiegłym tygodniu minister obrony narodowej zapowiedział, że budowa Tarczy Wschód ma ruszyć w przeciągu najbliższych dni. Nie wskazano jednak wówczas konkretnej daty. - Tarcza Wschód nie jest już tylko planem, założeniem, uchwałą Rady Ministrów, ale po testach, które przeprowadziliśmy kilka tygodni temu, możemy już spokojnie powiedzieć, że w najbliższych dniach rusza budowa Tarczy Wschód - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Ruszyła budowa Tarczy Wschód. Czym jest ta inicjatywa? Pełna nazwa Tarczy Wschód brzmi "Narodowy Program Odstraszania i Obrony - Tarcza Wschód". Jest ona inicjatywą systemu umocnień na wschodniej granicy Polski zaplanowaną na lata 2024-2028. Na rozbudowę kompleksowej infrastruktury obronnej na wschodniej flance NATO przewidziano 10 mld złotych. Umocnienia mają powstać na odcinku około 800 km wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski. Projekt ma przede wszystkim wzmocnić tamtejsze tereny, ograniczyć mobilność przeciwnika, zwiększyć mobilność polskiego wojska na terenach przygranicznych, a także ma zapewnić bezpieczeństwo wojska oraz ochronę ludności cywilnej. Tarcza Wschód powstaje na granicy. Donald Tusk: To inwestycja w pokój i bezpieczeństwo Donald Tusk, gdy mówił o Tarczy Wschód mówił, że ma ona za zadanie "odstraszyć przeciwnika, żeby nie doszło do żadnej wojny". - To przedsięwzięcie obliczone na lata. Jego głównym zadaniem jest odstraszyć potencjalnego przeciwnika, żeby nie doszło do żadnej wojny. W tym sensie jest to stricte pokojowe działanie (...) Traktujmy to jako inwestycję w pokój i bezpieczeństwo, a nie zwykłe ćwiczenia wojenne - mówił w połowie października. W tym samym czasie szef MON zapewnił, że Tarcza Wschód jest priorytetowym projektem rządu. - Tarcza Wschód to priorytet dla naszego rządu, z resztą w umowie koalicyjnej pierwsze akapity są o obronie ojczyzny (...) Będziemy bronić każdego skrawka RP, to nasze zobowiązanie - dodał. - Fortyfikacje, jeże żelbetonowe, rowy przeciwczołgowe - to wszystko ma zadziałać na wschodniej granicy Polski, na wschodniej granicy UE i NATO - tłumaczył. Budowę fortyfikacji - zgodnie z zapowiedziami - przyspieszono. Początkowo budowa umocnień miała rozpocząć się w 2025 roku. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!