To może być wyjątkowa zima. Odpowiada za to kilka zjawisk
Pogoda 1 listopada nie wszędzie będzie przyjazna. Przełom października i listopada zapowiada się na dość ciepły, lecz jednocześnie deszczowy. Potem czeka nas więcej zmian. Możliwe że za sprawą zjawiska La Niña oraz przez słaby wir polarny czeka nas mroźna i śnieżna zima - wynika z najnowszych prognoz długoterminowych.

W skrócie
- 1 listopada może być cieplej niż zazwyczaj, jednak najpewniej deszczu też nie zabraknie.
- Tegoroczna zima może być bardziej mroźna i śnieżna, m.in. z powodu zjawiska La Niña i słabego wiru polarnego.
- Według prognozy długoterminowej IMGW najwięcej śniegu można się spodziewać w styczniu.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Podczas odwiedzania cmentarzy 1 listopada może być ciepło, ale warto mieć pod ręką parasol - wynika z aktualnej prognozy długoterminowej udostępniona przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ciekawe będą również kolejne miesiące, które mogą przynieść "prawdziwą" zimę.
Prognoza pogody na 1 listopada. Może być cieplej niż zwykle
Obecnie mamy do czynienia z mniej przyjemną wersją jesieni: w wielu miejscach jest pochmurnie, mokro i chłodno. Nie zawsze jednak pogoda będzie tak wymagająca w najbliższych tygodniach. Możliwe nawet, że miejscami będziemy mieli do czynienia ze złotą polską jesienią.
Ciekawie zapowiada się druga połowa października. Według prognoz IMGW ostatnie dwa tygodnie tego miesiąca w wielu rejonach kraju będą deszczowe. Jednocześnie jednak średnie temperatury powinny wyraźnie przekraczać normę wieloletnią.
Z takimi warunkami możemy mieć do czynienia w wielu miejscach na przełomie października i listopada. Możliwe więc, że między innymi 1 listopada, czyli w Uroczystość Wszystkich Świętych będzie dość ciepło, szczególnie na północy, północnym wschodzie i południowym wschodzie.

Jednocześnie trzeba się liczyć z tym, że podczas odwiedzania cmentarzy może nas złapać przelotny deszcz. Więcej niż zazwyczaj padać może przede wszystkim w centrum i na południu oraz lokalnie na północy kraju.

Na razie są to tylko wstępne prognozy, które mogą się jeszcze zmienić, więc należy je traktować tylko orientacyjnie. Interesująco przedstawia się również sytuacja pogodowa w kolejnych miesiącach. Możliwe bowiem, że za sprawą zachodzących na świecie zjawisk między innymi w Polsce doświadczymy zimy, jakiej dawno nie było.
Pogoda długoterminowa: Zima może być biała
Ciekawą analizę możliwej pogody zimą na północnej półkuli przedstawił Andrej Flis z serwisu Severe Weather Europe. Jak informuje ekspert na Pacyfiku uformowało się już zjawisko znane jako La Niña, która następuje wtedy, kiedy zanika słynne El Niño, powodujące wzrost temperatur i nasilenie się wielu zjawisk pogodowych.
La Niña sprawi, że woda w Pacyfiku się ochłodzi, co wpłynie na klimat między innymi w północnej Europie, w tym w Polsce. Według prognoz SWE ochłodzenie powinno potrwać do stycznia, po czym wiosną 2026 roku temperatury mogą szybko wzrosnąć.
Według najnowszych wyliczeń IMGW grudzień i luty mogą być miesiącami typowymi, zarówno jeśli chodzi o opady, jak i temperatury, zaś w styczniu opadów w całym kraju może być więcej niż zwykle tej porze roku. To daje pewną szansę na więcej śniegu, który być może poleży dłużej.
Możliwe, że zima, w przeciwieństwie do poprzednich, może być wyraźnie chłodniejsza i bardziej śnieżna.
Wir polarny jest słaby. Mamy szansę na "prawdziwą" zimę
Oprócz La Niñy na ochłodzenie wpływać może również wir polarny. Jest to zjawisko atmosferyczne tworzy się wczesną jesienią i utrzymuje do wiosny, a najsilniejsze jest podczas zimy.
Jeśli wir polarny jest słaby i niestabilny, to nie jest w stanie utrzymać chłodnego powietrza w okolicach bieguna, pozwalając na jego rozprzestrzenianie się bardziej na południe. To zwykle sprawia, że zima w danym roku jest mroźniejsza i bardziej śnieżna niż zazwyczaj. Właśnie z takim zjawiskiem mamy do czynienia obecnie.
Wir polarny, który utworzył się w rejonie Bieguna Północnego, jest niestabilny i rozproszony. Wiele wskazuje więc na to, że chłodne arktyczne powietrze dotrze do naszego kraju i przyniesie nie tylko mrozy, lecz w połączeniu z intensywniejszymi niż zwykle opadami również sporo śniegu.
Wszystko to daje nam nadzieję na to, że po raz pierwszy od dłuższego czasu będziemy mieli szansę na "prawdziwą" zimę.
Trzeba jednak podkreślić, że jest to pogoda długoterminowa, więc obarczona dużym ryzykiem błędu. Choć specjaliści spodziewają się warunków sprzyjających mroźnej i śnieżnej zimie, odpowiada za to jeszcze wiele innych czynników, więc sytuacja jeszcze wielokrotnie może się zmienić. Warto też na bieżąco śledzić aktualne prognozy pogody.
-----












