Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alerty dla trzech regionów. W komunikacie na Twitterze poinformowano o poszukiwaniu obiektu powietrznego przypominającego balon. "Trwają poszukiwania obiektu powietrznego przypominającego balon. W przypadku jego znalezienia nie podnoś, powiadom najbliższy posterunek Policji" - napisało RCB. Alert RCB został wysłany do mieszkańców województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego. Obiekt z Białorusi. Komunikat MON W sobotę rano Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który leciał z kierunku Białorusi. Kontakt radarowy z obiektem został utracony. "Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który wleciał z kierunku Białorusi. Zgodnie z informacjami COP prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina" - napisało MON na swoim Twitterze. Dowódca operacyjny zdecydował o uruchomieniu dyżurnych sił Wojsk Obrony Terytorialnej do poszukiwania obiektu, przekazało MON. Zespół poszukiwawczo ratowniczy WOT prowadzi działania od samego rana. - W godzinach porannych został uruchomiony z naziemny zespół poszukiwawczo-ratowniczy z 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. Zespół udał się w rejon wskazany przez Dowództwo Operacyjne Rodzaju Sił Zbrojnych i tam w tej chwili jest w ich podporządkowaniu - przekazał w rozmowie z Interią major Witold Sura, rzecznik prasowy dowództwa WOT. Marcin Ociepa: Element prowokacji ze strony Białorusi Z kolei w rozmowie z mediami wiceminister obrony narodowej podkreślił, że obiekt zostanie znaleziony najszybciej, jak tylko to będzie możliwe. - Liczymy, że znajdziemy ten obiekt tak szybko, jak to możliwe. Będziemy chcieli ustalić, co zostało wprowadzone w naszą przestrzeń powietrzną - podkreślił podczas wypowiedzi dla mediów wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa. Wiceminister stwierdził, że może być to balon obserwacyjny. Dodał, że "jeśli to balon szpiegowski, traktowałby to bardziej jako element prowokacji ze strony Białorusi niż chęć uzyskania informacji wywiadowczych". - Dosłownie parę tygodni temu mieliśmy podobną sytuacją z chińskim balonem na terytorium USA, zresztą nie jednym. To pokazuje, że trochę zmienia się modus operandi, pojawiają się nowe metody. Ja traktowałbym to jako element prowokacji, a nie realny uzysk ze strony Białorusi - powiedział Ociepa. Gen. Koziej: Wojna jest dla nas coraz bardziej niebezpieczna Sprawę na antenie Polsat News komentował także generał Stanisław Koziej. - Coraz więcej informacji mamy o zagrożeniach w przestrzeni powietrznej. To tylko świadczy o tym, że wojna, która toczy się za naszymi granicami, jest dla nas coraz bardziej niebezpieczna - mówił na antenie Polsat News generał Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Generał zwrócił uwagę, że tego typu zagrożeń mogło być więcej. Według niego, świadczy to konieczności wzmocnienia obrony powietrznej. Pocisk w okolicach Bydgoszczy 27 kwietnia MON powiadomiło o znalezieniu innego tajemniczego obiektu. Niedaleko Bydgoszczy w okolicach miejscowości Zamość odnalezione zostały szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Po przeprowadzonym dochodzeniu okazało się, że znaleziony obiekt to rosyjski pocisk manewrujący Ch-55. - Chociaż nieoficjalnie, to muszę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że kuluarowo dowiedziałam się, że był to rosyjski pocisk manewrujący Ch-55, który spadł na terytorium Polski w Zamościu - przekazała reporterka Polsat News, Adamina Sajkowska.