Przed godz. 16 Ryszard Kalisz spotkał się z dziennikarzami. - Nie ma jeszcze żadnych decyzji - przekazał. - Jestem atakowany i oskarżany nie wiadomo o co, atakowano moją rodzinę. Trzeba czytać Kodeks wyborczy. My musimy mieć to wyliczone. Nigdy w przeszłości taka sytuacja się nie zdarzyła, a nas jest dziewięciu - powiedział. Państwowa Komisja Wyborcza przed decyzją. "Sytuacja jest wyjątkowa" Jak przekazał, Państwowa Komisja Wyborcza dysponuje "obszernym materiałem dowodowym" dotyczącymi finansowania PiS. - Jeden z pokojów jest nimi zawalony. PKW nie włącza się w żadną debatę polityczną. Działamy na podstawie Kodeksu wyborczego i Konstytucji - zaznaczył. Ryszard Kalisz podkreślił również, że "sytuacja jest wyjątkowa, dlatego posiedzenie jeszcze trwa". W trakcie rozmowy z dziennikarzami nie odniósł się do doniesień o tym, że PKW przełoży podjęcie decyzji na inny termin. Subwencja dla PiS. Wszystko w rękach PKW Na środę zaplanowano posiedzenie PKW w sprawie rozpatrywania sprawozdań finansowych komitetów wyborczych z wyborów parlamentarnych. PKW może przyjąć sprawozdanie finansowe bez zastrzeżeń, ze wskazaniem uchybień albo je odrzucić. W ocenie strony rządowej dowody wskazują na to, że PiS powinno stracić subwencję. Innego zdania są politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. Po wyborach Prawo i Sprawiedliwość otrzymało 25 mln 933 tys. złotych subwencji. - Kalendarz wyborczy jest nieubłagany, trzeba podjąć decyzję w sprawie sprawozdań finansowych komitetów i mam nadzieję, że ta decyzja zapadnie w środę - powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!