Sławomir Cenckiewicz jako szef BBN. Kim jest i kim są jego zastępcy?

W siedzibie Kancelarii Prezydenta RP w Warszawie prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował, kto wejdzie w skład Biura Bezpieczeństwa Narodowego. - Chcę, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa w zakresie wojskowym, cywilnym, operacyjnym - powiedział Nawrocki.

Szefem BBN zostanie Sławomir Cenckiewicz - historyk i doktor habilitowany nauk humanistycznych. W latach 2016-2023 był dyrektorem Wojskowego Biura Historycznego, w latach 2016-2021 członkiem Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

- Propaństwowe podejście profesora bardzo sobie cenię. Jest człowiekiem zdecydowanym, co wiele razy udowodnił - mówił o Cenckiewiczu Karol Nawrocki.

Cenckiewicz już wcześniej współpracował z Nawrockim, kiedy ten był jeszcze prezesem IPN. Profesor pełnił wtedy funkcję jego doradcy ds. naukowych. 

- BBN będzie merytorycznym, organizacyjnym wsparciem dla wypracowania optymalnych dla Polski projektów. Nie będziemy mimowolnymi akuszerami tego, co przyjdzie z rządu - powiedział prof. Sławomir Cenckiewicz.

Urzędujący prezydent Andrzej Duda, pytany przez dziennikarzy o nominację Cenckiewicza, stwierdził, że jest on "z całą pewnością fachowcem od spraw związanych z bezpieczeństwem".

Zobacz też: "Tylko Polski szkoda" vs. "jestem spokojny". Gorąco po nominacji dla Cenckiewicza

Na początku maja Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła Sławomirowi Cenckiewiczowi zarzuty dotyczące odtajnienia części planu obronnego Polski "Warta" - koncepcji obrony przed potencjalnym atakiem Rosji. Rzecznik warszawskiej prokuratury Piotr Skiba poinformował, że podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, odmówił składania wyjaśnień oraz odpowiedzi na pytania prokuratora i obrońcy. Skiba podkreślił, że Cenckiewiczowi grozi "ta sama kara, która grozi byłemu szefowi MON, posłowi PiS Mariuszowi Błaszczakowi, czyli kara pozbawienia wolności od 1 roku do lat 10".

Skiba wytłumaczył, że pod koniec lipca 2023 r. Cenckiewicz pomógł Błaszczakowi popełnić zarzucane mu przestępstwo przekroczenia uprawnień "w celu osiągniecia korzyści osobistych dla swojej formacji politycznej" - partii i komitetu wyborczego PiS. Skiba podkreślił, że przestępstwo polegało na zniesieniu klauzuli "Ściśle Tajne" oraz "Tajne" z fragmentów dokumentów planowania operacyjnego szczebla strategicznego, w tym m.in. z planu "Warta". Wyjaśnił, że następnie Błaszczak na oficjalnym profilu PiS na platformie X opublikował odtajnione fragmenty, czym "działał na szkodę interesu publicznego oraz spowodował wyjątkowo poważną szkodę dla Polski".

Cenckiewicz mówił wtedy, że "jest dumny z zarzutów, które postawiła mu prokuratura". Dodał, że zarzuty dostał tak naprawdę za to, że zrobił z Michałem Rachoniem film "Reset". "Odcinek 12, w którym ujawniłem plany Donalda Tuska na wypadek wojny, to znaczy wycofanie się na linię Wisły. I stąd moja duma, że ja zrobiłem ten film" - dodał.

Prezydent elekt ogłosił, że jednym z zastępców Sławomira Cenckiewicza będzie gen. Andrzej Kowalski odpowiedzialny za nowe technologie w wojsku. Pierwszym zadaniem gen. Kowalskiego - jak zapowiedział Nawrocki - będzie stworzenie Departamentu Technologii Przełomowych w BBN, który pozwoli na ewaluację zmian na polu bitewnym na Ukrainie, "pewną drastyczną zmianę" w podejściu do technologii wykorzystywanych w działaniach wojennych oraz adaptowanie nowych rozwiązań technologicznych w zakresie bezpieczeństwa Polski.

Gen. Andrzej Kowalski w 2007 r. pełnił obowiązki szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego w miejsce Antoniego Macierewicza, który został odwołany w związku z uzyskaniem mandatu poselskiego. W latach 2015-2020 był szefem Służby Wywiadu Wojskowego. W 2023 r. z rekomendacji posłów PiS został powołany na członka sejmowej komisji ds. wpływów rosyjskich.

- Pan gen. Andrzej Kowalski to doświadczony funkcjonariusz i cywilnego, i wojskowego wywiadu. Człowiek, który łączy swoją misję oficerską, generalską także z zadaniami intelektualnymi. To przede wszystkim człowiek, który myśli o bezpieczeństwie państwa polskiego w kontekście XXI wieku i wciąż zmieniających się zagrożeń dla bezpieczeństwa Polski w wieku XXI - powiedział Nawrocki.

Drugim z zastępców będzie gen. Mirosław Bryś, który ma odpowiadać za "dynamikę przyjęć do armii". Nawrocki określił go jako "bardzo doświadczonego generała Wojska Polskiego".

Gen. Mirosław Bryś w 2017 r. objął stanowisko dowódcy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Służył w polskich kontyngentach wojskowych w Iraku i Afganistanie. W latach 2023-2024 był szefem Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, po czym został odwołany przez szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.