Sąd podjął decyzję. Europejski Nakaz Aresztowania za Iwanowem i Kononowem
Sąd zdecydował w środę o wydaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania za Jewgienijem Iwanowem - poinformował Sąd Okręgowy w Warszawie. W czwartek taka sama decyzja zapadła względem Ołeksandra Kononowa. Obaj podejrzani o akty dywersji na kolei zbiegli na Białoruś.

W skrócie
- Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania za Jewgienijem Iwanowem i Ołeksandrem Kononowem podejrzanymi o akty dywersji kolejowej.
- Podejrzani zbiegli na Białoruś po aktach dywersji na torach w województwie mazowieckim.
- W ramach sprawy zatrzymano również innych podejrzanych, m.in. Wołodymyra B., który miał pomagać sprawcom.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jak przekazał warszawski sąd, decyzja o wydaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania za Jewgienijem Iwanowem zapadła w środę. W czwartek taka sama decyzja została podjęta wobec Ołeksandra Kononowa.
Wcześniej, bo w ubiegły czwartek 27 listopada, sąd uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec mężczyzn. Z kolei w piątek Komenda Stołeczna Policji opublikowała za nimi listy gończe. Zgodnie z procedurą karną pozwoliło to na ich ściganie na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i czerwonej noty Interpolu.
Prokuratura. Zarzut w sprawie usłyszał także Wołodymyr B.
W ubiegły poniedziałek zarzut w tej sprawie usłyszał również obywatel Ukrainy Wołodymyr B. Prokuratura zarzuca mu pomocnictwo w sprawie aktów dywersji z 15 i 16 listopada na infrastrukturę kolejową.
Według ustaleń śledztwa obywatel Ukrainy ułatwił bezpośrednim sprawcom popełnienie przestępstwa, pomagając w rozpoznaniu terenu i przygotowaniu dalszych działań, dotyczących aktów dywersji w miejscowościach Mika i Gołąb.
Z materiału dowodowego wynika, że Wołodymyr B. we wrześniu tego roku miał zawieźć Jewgienija Iwanowa w rejon planowanych działań dywersyjnych (linia kolejowa nr 7 w okolicach miejscowości Mika i Gołąb), umożliwiając mu m.in. wybór miejsca podłożenia materiałów wybuchowych, a także umieszczenia urządzenia rejestrującego obraz i instalacji metalowego elementu na szynach.
Po przedstawieniu zarzutów prokurator przesłuchał Wołodymyra B. w charakterze podejrzanego. Śledczy nie informują o szczegółach. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.
Akty dywersji na polskich torach. Służby zatrzymały cztery inne osoby
W ramach śledztwa zatrzymano jeszcze cztery inne osoby. Trzy zostały zwolnione, a jedna usłyszała zarzut ukrywania dokumentów. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla niej, ale sąd go nie uwzględnił.
Przypomnijmy, że poszukiwany 41-letni Jewgieni Iwanow urodził się w Estonii, a 39-letni Ołeksandr Kononow w Ukrainie.
Mężczyźni podejrzani są o uszkodzenia torów przy użyciu ładunku wybuchowego w okolicach miejscowości Mika w województwie mazowieckim, a także o drugi incydent, w okolicach Puław w miejscowości Gołąb, również na linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem. Tam uszkodzona została część sieci trakcyjnej i zamontowane zostały elementy metalowe na torze, które również mogły spowodować wykolejenie pociągu.
Zachowania te sprowadziły bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, stanowiące zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach.













