Premier o zagrożeniu bezpieczeństwa. "Zamkniemy granicę z Białorusią"
- Ze względu na bezpieczeństwo państwa zamkniemy przejścia graniczne z Białorusią o północy, w nocy z czwartku na piątek - poinformował premier Donald Tusk na wtorkowym posiedzeniu rządu. Decyzja ma związek z planowanymi ćwiczeniami Zapad 2025 - wspólnymi manewrami Rosji i Białorusi.

W skrócie
- Premier Donald Tusk zapowiedział zamknięcie przejść granicznych z Białorusią ze względów bezpieczeństwa.
- Decyzja związana jest z rosyjsko-białoruskimi manewrami wojskowymi Zapad 2025, odbywającymi się w pobliżu polskiej granicy.
- Równocześnie ruszają ćwiczenia polskich i sojuszniczych wojsk pod kryptonimem Żelazny Obrońca-25.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Premier Donald Tusk rozpoczął wtorkowe posiedzenie rządu od omówienia nadchodzących manewrów Zapad 2025.
- Jak państwo wiecie, w piątek rozpoczynają się bardzo agresywne - z punktu widzenia doktryny wojskowej - manewry rosyjsko-białoruskie na terenie Białorusi, bardzo blisko polskiej granicy - przypomniał szef rządu.
Granica z Białorusią zostanie zamknięta. "Ze względów bezpieczeństwa"
Premier dodał, że jednocześnie mamy też do czynienia z narastającą liczbą prowokacji ze stronyRosji i Białorusi.
Podkreślił, że do incydentów dochodzi nie tylko w Polsce, ale również poza granicami w kraju - tak jak w przypadku zatrzymania polskiego zakonnika przez białoruskie KGB.
- Ze względu na bezpieczeństwo państwa zamkniemy granicę z Białorusią, w tym przejścia kolejowe, w związku z manewrami Zapad - poinformował.
Zamknięcie granicy z Białorusią nastąpi o północy w nocy z czwartku na piątek.
"Niepokojące sygnały" ze strony Rosji. Przesmyk suwalski na celowniku Putina?
Ćwiczenia Zapad 2025 to planowane rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe, które odbędą się w dniach 12-16 września 2025 roku na terytorium Białorusi. Będą to pierwsze tak duże ćwiczenia obu państw od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku.
Jak przypomniał podczas posiedzenia rządu Donald Tusk, celem symulacji działań Rosji i Białorusi jest m.in. Przesmyk Suwalski. Były brytyjski oficer Philip Ingram nazwał to miejsce "piętą Achillesa" NATO, ponieważ jego zajęcie oznaczałoby odcięcie państw bałtyckich od ich sojuszników.
Rozpoczęcie ćwiczeń poprzedzały kampanie propagandowe prowadzone przez Kreml. - Mamy do czynienia z wojną hybrydową, zakłócaniem GPS, sabotażem podmorskich kabli i tzw. zielonymi ludzikami - wymieniał wojskowy w rozmowie z "The Sun".
Ocenił także, że "wszystko, co przypomina masową koncentrację sił zbrojnych na granicy z Ukrainą tuż przed wojną w 2022 r., należy interpretować jako poważny sygnał ostrzegawczy".
Polska odpowiedź na ćwiczenia Zapad 2025. Wystartował "Żelazny Obrońca"
Premier podkreślił również, że w odpowiedzi na manewry Zapad 2025 prowadzone są również ćwiczenia polskich sił zbrojnych wraz z wojskami sojuszniczymi. Chodzi o zapowiadane ćwiczenia "Żelazny Obrońca-25".
Jak informował Sztab Generalny, będą one prowadzone m.in. na poligonach w Orzyszu (woj. warmińsko-mazurskie), Nowej Dębie (woj. podkarpackie) i Ustce (woj. pomorskie), a także w tzw. terenie przygodnym, poza poligonami.
W związku z tym od połowy sierpnia do końca września na drogach niemal całego kraju możliwy jest wzmożony ruch pojazdów wojskowych.
Sztab zapewnił, że przemieszczanie się wojskowych kolumn będzie koordynowane tak, aby minimalizować utrudnienia w ruchu drogowym. Wojsko apelowało też do kierowców o szczególną ostrożność.














