Poruszenie po wyznaniu Owsiaka. "Niektórym zaczyna odbijać"
- Choroba nienawiści się rozprzestrzenia. Trzeba ją zatrzymać - zaapelował wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz po informacji, że Jerzy Owsiak padł ofiarą "bardzo konkretnych gróźb". Szef WOŚP wskazywał, że to "szczucie" przypomina mu mowę nienawiści kierowaną w stronę zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Owsiak o sprawie poinformował policję. Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał, że podjęto już czynności w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa.
Szef WOŚP przytoczył w mediach społecznościowych słowa, które usłyszała osoba odbierająca telefon w jego biurze. "Trzeba go zastrzelić" - padło w słuchawce, uzupełnione o wulgarne wyzwiska pod adresem Jerzego Owsiaka.
"Dzisiaj to kolejna groźba w naszą stronę. Od kilku dni jest podobnie. Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby. Szczucie w wykonaniu Telewizji Republika i wPolsce24 podobne do tych manipulacji i szczucia skierowanego w stronę Prezydenta Gdańska, Pana Pawła Adamowicza, a wiemy, jak to się skończyło" - przytacza Owsiak w mediach społecznościowych.
Groźby pod adresem Owsiaka. Jest reakcja Trzeciej Drogi
- Choroba nienawiści się rozprzestrzenia. Trzeba ją zatrzymać. (...) Kolejny finał wielkiej orkiestry, kolejna rocznica śmierci Pawła Adamowicza, a hejtu i nienawiści jest więcej niż trzy lata temu. Bez zmiany prezydenta nie będzie końca wojny polsko-polskiej - tak sprawę gróźb pod adresem Owsiaka skomentował wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
O wyznanie Owsiaka był pytany w Sejmie marszałek Szymon Hołownia. - Bardzo współczuję Jurkowi, że zaczyna dostawać takie groźby. On na to sobie niczym nie zasłużył. Nikt sobie nie zasłużył na to, żeby takie groźby otrzymywać. Trzymam za niego kciuki - podkreślał.
Marszałek Sejmu poinformował również, że ostatnio otrzymał "zabawną" groźbę, ponieważ ktoś "wyznaczył konkretną godzinę jego śmierci". - Do tej pory to było dość rozwlekłe, a teraz padło, że o godz. 15 - przekazał.
Lider Polski 2050 ostrzegał przed ewentualnymi fatalnymi konsekwencjami. - Ja groźby pozbawienia życia otrzymuję stosunkowo regularnie. Doprowadziliśmy do tego, że ludziom niektórym po prostu zaczyna odbijać. I albo doprowadzimy do sytuacji, w której ta temperatura trochę spadnie, albo ktoś, kto może nie do końca jest w stanie panować nad swoim zachowaniem, przejdzie od pisania durnych rzeczy do operowania nożem, pistoletem, czy innymi rzeczami - przekazał.
WOŚP. Jerzy Owsiak o otrzymywanych groźbach: Liczcie się z konsekwencjami
Owsiak poinformował, że zgłosił już sprawę na policję, przekazując konkretne numery telefonów i adresy mailowe. Podkreślił, że autorzy gróźb muszą liczyć się z konsekwencjami.
"Jeżeli dożyję jutra - to nie jest śmieszne - to nadal, ja i Fundacja, będziemy robić swoje, czyli przygotowywać się do 33. Finału dla onkologii i hematologii dziecięcej, gdzie pracy jest ogrom, a także dokonywać kolejnych, powtarzam kolejnych, powodziowych zakupów" - zapowiedział.
"Jeżeli nie dożyję jutra, to pamiętajcie - kto szczuł, kto nakręcał tę nieprawdopodobną spiralę kłamstwa i nienawiści, kto sączył tę nienawiść w swoich newsach - Telewizja Republika i mało znana wPolsce24. Ci ostatni nie powstrzymują się przed niczym. Dzisiaj wtargnęli do naszej siedziby z kamerą i jak się okazało prowadzili relację live, nie pytając, czy mają zgodę na wykorzystanie wizerunku osób będących w Fundacji - nas, pracowników, wolontariuszy, dorosłych i dzieci" - przytoczył szef fundacji.
Ataki na Jurka Owsiaka. "Powtórka ze zdarzeń z Gdańska"
Zdaniem Owsiaka "szczucie", jakie padł ofiarą, jest "powtórką ze zdarzeń z Gdańska". "Grupa nienawistnych ludzi niszczy to, co wszyscy razem budowaliśmy przez ponad 3 dekady" - podkreślił, nawiązując do morderstwa, ofiarą którego padł prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podczas jednego z finałów WOŚP.
Szef fundacji zapewnił we wpisie, że nie zaprzestanie swojej działalności.
"A wy Polacy musicie wybrać, czy gramy dalej, czy potrafimy także rozpędzić na cztery wiatry tych złych, nienawistnych ludzi, i zrobić po raz 33. najpiękniejszy, kolorowy, radosny dzień. Jeśli nie utrzymamy tego, co wspólnie tworzymy, nie tylko stracimy, ale za 3 lata wrócimy znów do strasznych ponurych dni" - skwitował.
Policja reaguje na groźby pod adresem szefa WOŚP
W odpowiedzi na wpis Jerzego Owsiaka rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał, że policjanci z Komendy Stołecznej Policji podjęli czynności w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na publicznym nawoływaniu do nienawiści wobec Fundacji WOŚP oraz jej szefa za pośrednictwem Internetu na kanale YouTube oraz w mediach społecznościowych.
"Nie ma i nigdy nie będzie tolerancji na szerzenie nienawiści" - podkreślił Dobrzyński.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!