Polska domaga się wyjaśnień od Rosji. Zdecydowana reakcja MSZ

Oprac.: Aleksandra Wieczorek

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
2,3 tys.
Udostępnij

- Ambasador Federacji Rosyjskiej zostanie wezwany przez ministra Radosława Sikorskiego, aby złożył wyjaśnienia - przekazał wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna na antenie Polsat News, dodając, że "od tych informacji uzależnione będą dalsze działania". Wcześniej w komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało, że "Polska domaga się od Federacji Rosyjskiej wyjaśnień w związku z kolejnym naruszeniem przestrzeni powietrznej kraju".

Rosyjska rakieta nad Polską. MSZ wydało oświadczenie
Rosyjska rakieta nad Polską. MSZ wydało oświadczenieWojciech OlkuśnikEast News

W najnowszym oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych przekazano, że "Polska będzie domagała się od Federacji Rosyjskiej wyjaśnień w związku z kolejnym naruszeniem przestrzeni powietrznej kraju".

Jak z kolei przekazał Polsat News wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna: - To nie pierwszy raz, kiedy przestrzeń powietrzna Rzeczypospolitej Polskiej została przekroczona przez rakietę Federacji Rosyjskiej - odbyło się to już po raz trzeci. W związku z tym ambasador Federacji Rosyjskiej zostanie wezwany przez pana ministra Radosława Sikorskiego, aby złożył wyjaśnienia i od tych informacji uzależnimy dalsze działania.

To reakcja na wydarzenia, które miały miejsce w niedzielę nad ranem.

"Doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej"

Po godzinie 4 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że w związku z atakami na Ukrainę, wojsko "obserwuje intensywną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej". Dodano również, że poderwano samoloty.

Następnie w komunikacie wydanym po godz. 6 przekazano, że "doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez jedną z rakiet manewrujących wystrzelonych dzisiejszej nocy przez lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej". Jak jednak zapewniono, celem wykonywanych uderzeń były miejscowości znajdujące się w zachodniej Ukrainie.

"Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów (woj. lubelskie) i przebywał w niej przez 39 sekund. W trakcie całego przelotu był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne" - przekazało Dowództwo Operacyjne.

Rosyjska rakieta nad Polską. "Będziemy domagać się wyjaśnień"

W niedzielnym oświadczeniu MSZ przekazano, że w związku z tymi wydarzeniami Polska będzie domagała się od Rosji wyjaśnień. "Przede wszystkim zaś wzywamy Federację Rosyjską do zaprzestania terrorystycznych ataków z powietrza na mieszkańców i terytorium Ukrainy oraz zakończenia wojny i zajęcia się wewnętrznymi problemami kraju" - podano dalej, dodając: "Wyrażamy współczucie ofiarom rosyjskich bombardowań oraz ich bliskim".

Komunikat podpisany przez Pawła Wrońskiego, rzecznika prasowego MSZ, zakończono słowami: "Rzeczpospolita Polska potępia wszelkie formy terroryzmu i próby rewizji granic przy użyciu siły".

"Bezpieczeństwo było zapewnione"

Podczas niedzielnej konferencji prasowej ppłk Jacek Goryszewski z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych przekazał, że już od wczesnych godzin porannych w niedzielę posiadano informację o rosyjskich atakach na Ukrainę

- Bezpieczeństwo naszej przestrzeni powietrznej było w maksymalnym stopniu zapewnione - przekazał ppłk Goryszewski, dodając, że służby cały czas obserwują sytuację w Ukrainie. - Większość rakiet została zestrzelona przez ukraińską obronę powietrzną. Na chwilę obecną uspokajam, nasza przestrzeń jest bezpieczna, nie odbywa się już atak na cele w Ukrainie, więc możemy być spokojni co do dalszego przebiegu dnia - kontynuował.

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał z kolei, że przez cały czas obiekt był monitorowany przez polskie systemy radiolokacyjne. - Monitoring obejmował kilkanaście rakiet zmierzających w kierunku obwodu lwowskiego. Ten monitoring polegał też na wymianie informacji ze stroną ukraińską. Aktywowane zostały pary dyżurne polskie i sojusznicze latające na myśliwcach F-16 - dodał. Zapewnił on także, że obiekt powrócił na terytorium Ukrainy.

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Prezydenci i premierzy": Dzisiaj Putin nie potrzebuje żadnego umacniania
      "Prezydenci i premierzy": Dzisiaj Putin nie potrzebuje żadnego umacnianiaPolsat NewsPolsat News
      zdjęcie
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1137
      Super
      relevant
      329
      Hahaha
      haha
      541
      Szok
      shock
      115
      Smutny
      sad
      103
      Zły
      angry
      93
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      2,3 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na