Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

PO-KO chce szybkiego procedowania wniosku o powołanie komisji śledczej ws. KNF

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

- Wzywamy marszałka Sejmu i większość parlamentarną, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu przegłosować wniosek o powołanie komisji śledczej ds. KNF - zaapelowali w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie posłowie klubu PO-KO.

Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjne/Piotr Molecki/East News

"Wzywamy marszałka Sejmu i większość parlamentarną do tego, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu, w środę przegłosować wniosek PO, złożony wiele tygodni temu o powołanie komisji śledczej ds. KNF" - mówił poseł Robert Kropiwnicki (PO-KO).    

"Uważamy, że bez powołania komisji śledczej, bez udziału parlamentarnego w tej sprawie, Polacy nigdy nie dowiedzą się, co tak naprawdę się działo w KNF. Jaka była rola KNF w ustalaniu wysokości łapówki od pana (Leszka) Czarneckiego, jaka była rola pana (prezesa NBP Adama) Glapińskiego" - dodał poseł PO-KO.    

Poseł wskazał też, że "bez komisji śledczej PiS nie odzyska wiarygodności". "Tylko prawdziwe pytania posłów opozycji mogą wyjaśnić tę sprawę i do tego wzywamy większość parlamentarną, aby już za tydzień, w najbliższą środę zgodzili się i rozpatrzyli nasz wniosek w tej sprawie" - mówił Kropiwnicki.   

Z kolei inna posłanka klubu PO-KO Marta Golbik dodała, że jeżeli PiS nie zgodzi się na ten wniosek, to znaczy, że "nie chcą się oczyścić z tej afery". "To znaczy, że chcą bronić prezesa Glapińskiego przed odpowiedzialnością" - podkreśliła Golbik.   

Afera KNF

"Gazeta Wyborcza" napisała 13 listopada, że w marcu 2018 roku ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski zaoferował właścicielowi m.in. Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Czarnecki nagrał rozmowę, jednak w nagraniu nie znalazła się wypowiedź Chrzanowskiego o tej kwocie. Według biznesmena, szef KNF pokazał mu kartkę, na której napisał "1 proc.", co miało stanowić część wartości Getin Noble Banku "powiązaną z wynikiem banku".    

Adwokat Czarneckiego mec. Roman Giertych przyznał, że słynnej kartki z jednym procentem nie ma, ale - jak przekonywał - jest inny sposób na udowodnienie tego, że istniała. Oświadczył, że jego klient jest gotowy poddać się badaniu wariograficznemu.   

Chrzanowski został zatrzymany 27 listopada. W śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z rozmową z właścicielem Getin Noble Banku. We wtorek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód zdecydował, że b. szef KNF ma opuścić areszt. Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury, która domagała się przedłużenia mu aresztowania o kolejny miesiąc. 

PAP

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje