Paweł Kukiz chwali posłankę Lewicy. "Chętnie założyłbym z nią partię"
- Bardzo chętnie założyłbym partię z Pauliną Matysiak, chciałbym z nią współdziałać - zdeklarował Paweł Kukiz. Polityk opozycji stwierdził, że zawieszona parlamentarzystka Razem jest idealistką, która - bez względu na różnice - "działa na rzecz konkretnego projektu ponad podziałami", czyli CPK. - Nie ma znaczenia czy ona ma światopogląd lewicowy, czy prawicowy. Ważne, że jest za Polską - dodał.

Paweł Kukiz gościł w piątkowy poranek na antenie radia RMF FM. Polityk został zapytany między innymi o Paulinę Matysiak, która w czwartek została odwołana z sejmowej komisji infrastruktury, choć politycy opozycji próbowali do tego nie dopuścić, zrywając kworum.
- Szkoda, że nie udało się jej (Pauliny Matysiak - red.) obronić. I to nawet nie ze względów politycznych, ale takich ludzkich, bo mnie bardzo pani posłanka zaimponowała (...) tym wyjściem na mównicę i stwierdzeniem: "ja nie odejdę, bo ja mam ideały, ja mam plany, jestem ponad wasze spory partyjne, ja jestem za Polską" - stwierdził Paweł Kukiz.
Jak dodał, nie jest ważne, czy ma lewicowy, czy też prawicowy światopogląd, ponieważ "ważne, że jest za Polską".
Paweł Kukiz: Założyłbym partię z Pauliną Matysiak
Kontynuując wątek zawieszonej posłanki Razem, Paweł Kukiz powiedział, że "bardzo chętnie założyłby (z nią) partię". - To znaczy partię... (Chciałbym - red.) współdziałać, na takiej zasadzie - doprecyzował po chwili.
- To była jedna z przyjemniejszych chwil od wielu lat w tym Sejmie, gdy zobaczyłem odważną dziewczynę, która doskonale zdaje sobie sprawę, że być może podpisała na siebie wyrok politycznej śmierci. (...) Pięknie powiedziała, że w sprawie CPK współpracuje z Marcinem Horałą, (...) a jeśli chodzi o prawa kobiet jej partnerką jest pani Barbara Nowacka - oznajmił.
Lider Kukiz'15 stwierdził również, że słuchając Paulinę Matysiak, dostrzega w niej pewne podobieństwa do siebie z 2015 roku, kiedy rozpoczynał swoje polityczne zaangażowanie.
Sejm. Paulina Matysiak odwołana z komisji infrastruktury
Czwartkowe odwołanie posłanki Razem z komisji infrastruktury było drugą próbą sejmowej większości. Wcześniej 1 października opozycji udało się skutecznie zerwać kworum i unieważnić głosowanie.
Wyniki wyraźnie spodobały się posłom PiS, którzy wstali z miejsc i zaczęli skandować: "CPK, CPK, CPK". - Stwierdzam, że Sejm nie podjął uchwały ws. zmian w składach osobowych komisji sejmowych - przekazał prowadzący obrady Szymon Hołownia.
Powód, dla którego obóz władzy chciał odwołać Paulinę Matysiak, wynika ze sporu z jej macierzystym klubem Lewicy, co trwa od czerwca. Wówczas posłanka wspólnie z Marcinem Horałą z PiS zainicjowała ruch społeczny "Tak dla Rozwoju".
Parlamentarzyści deklarowali, że chcą ponad podziałami promować inwestycje infrastrukturalne w kraju. "Rozwój Polski nie ma barw politycznych" - podkreślali na opublikowanym nagraniu.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!