Nad wnioskiem o złożenie zawiadomienia do prokuratury o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez Mateusza Morawieckiego i Michała Dworczyka głosowało 11 osób. 6 osób było za, cztery przeciw. Jedna wstrzymała się od głosu. W drugim głosowaniu - nad wnioskiem dotyczącym zawiadomienia wobec Mateusza Morawieckiego i Mariusza Kamińskiego - ponownie głosowało 11 osób. 7 osób było za, przeciw 4. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Trzecie głosowanie dotyczyło wniosku o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Głosowało 11 osób. 6 osób było za, przeciw głosowały cztery, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Czwarty wniosek odnosił się do podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Elżbietę Witek. Komisja śledcza przegłosowała wniosek w proporcjach: 7 głosów za, 4 głosy przeciw. W piątym głosowaniu komisja śledcza zatwierdziła wniosek o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jacka Sasina, Artura Sobonia i Tomasza Szczegielniaka. Ponownie za głosowało 6 osób, przeciw 4, a jedna wstrzymała się od głosu. Wybory korespondencyjne. Zgłoszenie do prokuratury na były zarząd Poczty Polskiej i PWPW Dwa wnioski o podejrzeniu popełnienia przestępstwa mają dotyczyć także byłych członków zarządu Poczty Polskiej: Tomasza Zdzikota, Grzegorza Kurdziela, Tomasza Cicirko, Pawła Przychodzienia, Andrzeja Bodzionego i Tomasza Janka, a także byłych członków zarządu PWPW: Macieja Biernata, Piotra Ciompy i Tomasza Sztangi. Komisja sporządzi też wnioski o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez b. ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego i byłego prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka. Przewodnicząca komisji Magdalena Filiks poinformowała, że jeszcze w czwartek podpisze zawiadomienia, a w piątek wyśle je do prokuratury. Komisja śledcza do spraw wyborów kopertowych Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych została powołana do zbadania legalności, prawidłowości i celowości działań podjętych w ramach przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych w 2020 roku. Początkowo wybory prezydenckie miały zostać przeprowadzone właśnie w tej formule, z powodu epidemii koronawirusa. Jednak 7 maja PKW przekazała, że ze względu na regulacje prawne głosowanie korespondencyjne nie może się odbyć. Mimo to, na ich organizację wydano ponad 76 mln zł. Wśród świadków, którzy stawili się przed komisją śledczą był m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Artur Soboń, Jarosław Gowin czy Mariusz Kamiński. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!