Oskarżenia Łukasiewicza poprzedziło wystąpienie byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa komentującego ogólnopolski protest rolników. Stwierdził, że PiS jest przeciw "lewackiej" polityce klimatycznej. - Wnoszę wniosek o odroczenie, żeby wrócił (z urlopu - red.) Donald Tusk i zajął się polskim rolnictwem. Polskie rolnictwo jest zabijane, a pomocy nie ma - komentował. Po tych słowach na mównicę wszedł wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak, który stwierdził, że opozycja chce dzielić naród, a jej posłowie "nie są patriotami". - Wasze działania w rolnictwie doprowadziły do tego, że do Polski mogło wjechać wszystko - komentował. Następnie uderzył bezpośrednio w prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który według Kołodziejczaka, odpowiada za brak kontroli cukru na granicy. Starcie posłów. Reaguje Szymon Hołownia Niedługo później głos zabrał poseł PiS Sebastian Łukasiewicz. Stwierdził, że Kołodziejczak zastraszył rolniczkę z woj. podlaskiego i ma na to dowody. - Mało tego, pan Michał Kołodziejczak wysłał do domu Julity Olszewskiej osiłków, silnych ludzi, którzy kazali usunąć jej film z internetu, który uzyskał trzy miliony zasięgu. To jest skandal - stwierdził. Na te słowa zareagował sam wiceminister. - To jest kłamstwo i pomówienie. Może pan sobie kłamać, prawdy nie zakłamiecie - mówił wiceminister. Po zejściu z mównicy Kołodziejczak początkowo wrócił na swoje miejsce, ale po chwili podszedł do ław PiS i wdał się w ożywioną dyskusję z Łukasiewiczem. Wokół członka rządu zaczęli zbierać się kolejni opozycyjni parlamentarzyści w tym m.in. Marek Suski. Na sytuację reagował marszałek Szymon Hołownia, który dodawał, że Sejm nie będzie miejscem bójek i szarpanin. W pewnym momencie poprosił o procedurę "wykluczania posłów z obrad". - Pan poseł Kołodziejczak czuje się pomówiony i powinien zareagować wnioskiem do Komisji Etyki - komentował. - To nie jest "Fight Club" to Sejm Rzeczpospolitej Polskiej - dodawał marszałek. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!