"Brak środka sądowej weryfikacji postanowienia co do wykorzystania dowodów pozyskanych - używając potocznego sformułowania - przy okazji innej kontroli operacyjnej jest niedopuszczalny" - stwierdził w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Zielonacki. Sędzia podkreślił, że w takich sprawach "konieczne jest zapewnienie weryfikacji następczej sprawowanej przez niezawisły i niezależny sąd". Podsłuch a prokuratura. Trybunał Konstytucyjny zdecydował Jak wskazał TK, "niejawne pozyskiwanie informacji o jednostkach w toku czynności operacyjno-rozpoznawczych musi być środkiem subsydiarnym, czyli stosowanym, gdy inne rozwiązania są nieprzydatne lub nieskuteczne". "Z przesłanką subsydiarności wiąże się wprowadzenie proceduralnego wymogu, którym jest kontrola nad niejawnym pozyskiwaniem informacji o osobach przez niezależny od rządu organ państwa. Pożądane jest powierzenie kompetencji w tym zakresie niezależnym i niezawisłym sądom, dającym rękojmię odpowiednio wysokiego stopnia wiedzy i doświadczenia życiowego" - podkreślił sędzia Zielonacki. "Z punktu widzenia konstytucji sądowa kontrola nad czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi jest rozwiązaniem optymalnym" - uznał TK. Podsłuchy a "zgoda następcza". Kontrowersje budził jeden zapis W sprawie chodziło o dyskutowany i budzący kontrowersje prawne art. 168b Kodeksu postępowania karnego. Przepis ten został dodany do kodeksu w 2016 r. Zgodnie z nim, jeżeli w wyniku kontroli operacyjnej, czyli np. podsłuchu, uzyskano dowód popełnienia przez osobę - wobec której kontrola operacyjna była stosowana - innego przestępstwa ściganego z urzędu lub przestępstwa skarbowego innego niż to objęte kontrolą, albo dowód popełnienia przestępstwa przez inną osobę niż objęta kontrolą operacyjną - prokurator podejmował decyzję odnośnie wykorzystania tego dowodu w postępowaniu karnym. Od decyzji prokuratora o wykorzystaniu takich dowodów nie przewidziano żadnych środków odwoławczych. Ta ostatnia kwestia miała szczególne znaczenie w kontekście rozpatrzonej w środę skargi konstytucyjnej. Skarga ta trafiła do TK w 2021 roku i zakwestionowała przepis o "zgodzie następczej" w zakresie, w jakim nie przyznaje on podejrzanemu prawa wniesienia zażalenia na postanowienie prokuratora o wykorzystaniu dowodu na popełnienie innego przestępstwa niż objęte zarządzeniem kontroli operacyjnej. 6 marca Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Od czasu podjęcia tej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!