Najlepsze memy 2015 roku
To był rok przełomu - rok zmiany prezydenta i partii rządzącej. Nic dziwnego, że w tak ciekawych czasach wena szczególnie dopisała internautom.


Prezydent Komorowski zasłynął jako zwolennik ortografii awangardowo-postmodernistycznej.

Już w kampanii zarzucano, że Andrzej Duda owszem, młody, zdolny, elokwentny, ale joystick trzyma Jarosław Kaczyński.

Ryszard Petru. Z wolnym rynkiem za pan brat.

Jak trwoga to do... wszystko jedno, ratuj się kto może!

Poseł. To brzmi dumnie. Joł.

Były prezydent komentuje wysokie stężenie smogu.

Grzegorz Schetyna po wyborach pogrążył się w rozpaczy, z której nie otrząsnął się po dziś dzień.

Ten marksista Zandberg wszystko zepsuł.

Magdalena Ogórek przed nałożeniem makijażu.

Prezydenta Putina nie trzeba było długo namawiać na wznowienie stosunków dyplomatycznych z Polską.

Prezydęt fszystkich Polakuf.

Kto powiedział, że hejter musi być sfrustrowany?

"Otrzyjcie już łzy płaczący, żale z serca wyzujcie".

Żarty z nazwiska to żarty gorszego sortu. Ale co poradzić, gdy śmieszą...

Pić albo nie pić? Oto jest pytanie. W piątek - wiadomo. A w sobotę?

Prezydent-mem uprzedził PKW.

Michał Kamiński, członek Platformy Obywatelskiej.

Władimir Putin i Viktor Orban z wyrazami szacunku i uznania.

Ryszard Petru w centrum dowodzenia. Seksowny jak nigdy wcześniej.

Znany również jako Grucha.

Trzeba się szanować.

Adrian Zandberg. Bohater.

Janusz Korwin-Mikke. Filozof, brydżysta, szowinista (niepotrzebne skreślić).

Ewa Kopacz do dziś nie może przeboleć. Teraz czyta Marksa i Piketty'ego.Ha, ha, żartujemy, harlekiny czyta.

Szokujący afront ze strony byłego prezydenta.

Zmienić pracę, wziąć kredyt i inne dobre rady Bronisława Komorowskiego.

Król Europy zostawił Platformę w dobrych rękach. NOT.