Minister edukacji Barbara Nowacka uczestniczyła w poniedziałek w inauguracji nowego roku szkolnego 2024/2025 w Zespole Szkół Technicznych w Mielcu na Podkarpaciu. Szefowa resortu podkreśliła, że jest to jedna z bardziej znanych szkół w kraju, bo "kształci najlepiej w bardzo innowacyjnych branżach". - To wielki znak, jak ważne są kompetencje, zaangażowanie, współpraca z przemysłem i nowymi technologiami, by szkoła rozwijała się tak, była wzorem dla całego kraju. Żeby młodzież wychodziła z niej pełna ambicji, kompetencji, wiedzy i z szansą na przyszły, bardzo dobrze płatny zawód - mówiła minister edukacji. Rozpoczęcie roku szkolnego. Nowacka: Musimy przystosować się do wielkich zmian Barbara Nowacka podkreśliła, że obecnie, jako kraj i świat, jesteśmy w wyjątkowym momencie - głębokiego skoku technologicznego i przemian, jakie wprowadza automatyzacja i sztuczna inteligencja. - Technologia ma służyć dobru ludzi, ma być nastawiona na to, by jak najlepiej budować przyszłość, Europy, ale z mojej perspektywy, Polski. Żeby to się działo, musimy przystosować się do wielkich zmian i umieć nimi pokierować. (...) Przez zbroją agresję Rosji na Ukrainę widzimy, jak potrzebne jest silne, odpowiedzialne na wszystko, a więc inwestujące w swoją armię - zarówno w człowieka, jak i technologię - podkreśliła minister edukacji. W ocenie Nowackiej, to wyzwania przed którymi będą stali w przyszłości obecni uczniowie. Jak dodała inwestycji w technologie czy gospodarkę nie ma bez inwestycji w człowieka kompetentnego i zdolnego do adaptowania się na rynku pracy. Mielec. Minister edukacji na rozpoczęciu roku szkolnego. Przed szkołą protest - Technikum to wybór dla najambitniejszych. Chciałabym, żeby to dobrze wybrzmiało, że edukacja zawodowa i techniczna są priorytetami naszego rządu. Oczywiście, wybór każdej innej szkoły też jest dobry, ale osoby, które kończą technikum, są gotowe zarówno na natychmiastowe podjęcie pracy zawodowej z wyśmienitymi kompetencjami, jak i dalsze studia - mówiła Barbara Nowacka, podkreślając przy tym, że wymaga to od uczniów wiele pracy. Minister edukacji zapewniła, że dla "rządu i Ministerstwa Edukacji Narodowej wsparcie dla szkół zawodowych i technicznych będzie w najbliższym czasie priorytetem". - Już w tej chwili są programy wspierające zainspirowanie dzieci w przedszkolach naukami ścisłymi, w starszych klasach będziemy wspierać naukę matematyki, bo wiem, że często jest - zresztą niepotrzebne tabu wokół tego przedmiotu - ale musimy poprawić to w jaki sposób uczycie się matematyki - dodała Nowacka. Szefowa resortu edukacji podkreśliła też, że będą wspierać tych uczniów, którzy słabiej sobie radzą z nauką, ale i nauczycieli którzy z nimi pracują. Nowacka nadmieniła, że ministerstwo będzie prowadziło szerokie konsultacje z radą dyrektorów szkół technicznych i zawodowych i z przedsiębiorcami, tak by "jak najlepiej przygotować młode osoby do wejścia na rynek pracy wysokich technologii, nowych potrzebnych kompetencji". - Reformę, którą opracowujemy w ministerstwie, która zacznie wchodzić w życie od 2026 roku, opieram na dwóch filarach. Na filarze kompetencji przyszłości, takich, żeby odpowiedzieć na wyzwania współczesnego świata, ale również wyzwań gospodarczych - zaznaczyła Barbara Nowacka. W czasie, kiedy minister edukacji narodowej przemawiała na inauguracji roku szkolnego w Mielcu, przed szkołą zgromadzili się protestujący. Wśród nich były m.in. zakonnice. To reakcja na zmiany w kwestii lekcji religii jakie weszły i mają wejść w życie - chodzi o niewliczanie oceny z przedmiotu do średniej czy zmniejszenie liczby godzin katechezy do jednej tygodniowo. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!