Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Mieszkańcy nie wiedzą, czy mogą wrócić do domów. Burmistrz interweniuje

Chaos w sprawie powrotu mieszkańców Paczkowa po ewakuacji. Burmistrz miasta od ponad doby czeka na opinię Wód Polskich w sprawie możliwości bezpiecznego powrotu do domów. Według Wód Polskich decyzja ta należy do wojewody, a zdaniem urzędu wojewody - do tego, kto zarządził ewakuację. Prawnik wskazuje luki w przepisach dotyczących stanu klęski żywiołowej.

Paczków pod wodą.
Paczków pod wodą. / Andrzej Iwanczuk/Reporter

Burmistrz Paczkowa Artur Rolka powiedział w środę, że nadal nie dostał opinii Wód Polskich, czy może pozwolić na powrót do domów mieszkańcom, którzy zostali ewakuowani po przerwaniu tamy w Topoli. Dodał, że rozmawiał na ten temat z ministrem spraw wewnętrznych Tomaszem Siemoniakiem i wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - dzień wcześniej burmistrz poruszył tę kwestię podczas wideokonferencji samorządowców z wicepremierem i szefem MSWiA.

- Od ponad 25 godzin nie mogę się doprosić od Wód Polskich (...) wydania opinii, czy mogę bezpiecznie mieszkańców w te dolne części (miasta-red.), które były zalane, które mogły ulec jeszcze większemu zniszczeniu, wprowadzić po tej katastrofie na Topoli, czy nie - powiedział we wtorek burmistrz Rolka. 

W środę pod tym względem sytuacja się nie zmieniła. Wody Polskie czekają na możliwość inspekcji zbiornika. 

Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski

Zobacz galerię
+20

Powódź 2024. Paczków. Burmistrz czeka na opinię Wód Polskich

Burmistrz Paczkowa ogłosił ewakuację mieszkańców ulic niżej położonej części miasta i sąsiedniego Starego Paczkowa w poniedziałek. W tej części miasta mieszkało około 2,5 tysiąca osób. Większość osób podporządkowała się zaleceniom samorządu. 

Nie wszystkie budynki w Paczkowie zostały zalane, a część mieszkańców została ewakuowana prewencyjnie ze względu na zagrożenie powodzią.

Burmistrz przed odwołaniem ewakuacji chciał uzyskać opinię Wód Polskich. Przypomniał, że pękła zapora na Topoli, przez co olbrzymia ilość wody wpłynęła do zbiornika paczkowskiego i nie wiadomo, czy zbiornik jest bezpieczny. 

- Zgłosiłem ten problem na wideokonferencji panu ministrowi Siemoniakowi i panu ministrowi Kosiniakowi-Kamyszowi i oni powiedzieli, że tym tematem się zajmą" - dodał.

Powódź 2024. Powrót po ewakuacji. Kto podejmie decyzję?

Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński powiedział we wtorek, że ta sprawa jest w kompetencjach ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka. Zaznaczył, że wszelkie pytania dotyczące możliwości powrotu do domów ewakuowanych mieszkańcy Paczkowa należy kierować do Wód Polskich.

Z kolei rzeczniczka Wód Polskich Paulina Pierzchała przekazała wówczas, że "decyzję o ewakuacji bądź wpuszczaniu ponownie mieszkańców podejmuje w sytuacji kryzysowej wojewoda danego regionu".

 - Jeżeli chodzi o ewakuację, to jeżeli ogłosił ją burmistrz Paczkowa, to on decyduje, czy mieszkańcy mogą wrócić do danego rejonu - skomentowała zaistniałą sytuację we wtorek rzecznika prasowa wojewody opolskiego Kinga Tokarz.

Powódź 2024. Wrocław. Zbiornik Topola. Decyzja o ewakuacji

O zbiorniku Topola była mowa podczas wtorkowych popołudniowych obrad sztabu kryzysowego we Wrocławiu

- Zbiornik Topola został zniszczony - przelew powodziowy do zbiornika Kozielno. Była już tam inspekcja Centrum Kontroli Technicznej Zapór. Czekamy aż zejdzie woda, żeby centrum mogło dokonać inspekcji, żebyśmy wiedzieli, co z tym zbiornikiem dalej - powiedziała we wtorek po godz. 18 prezes PGW Wody Polskie Joanna Kopczyńska.

Mateusz Karciarz z Kancelarii Radców Prawnych Zygmunt Jerzmanowski i Wspólnicy podkreśla, że przed ogłoszeniem stanu klęski żywiołowej, ewakuacja mogła być wyłącznie dobrowolna. 

- Jeśli nie było nakazu ewakuacji, to mieszkańcy mogą wrócić do swoich domówi i mieszkań w każdej chwili - podkreśla prawnik.

Karciarz podkreśla, że jeśli ewakuacja została zarządzona w związku ze stanem klęski żywiołowej, to może ją odwołać organ, który ją zarządził. Jeśli nakaz wydał wójt, burmistrz lub prezydent miasta, to może go też odwołać. Jeśli zrobił to starosta - to decyzja należy do starosty, jeśli wojewoda, to decyzja należy do wojewody. Jeżeli zrobił to minister spraw wewnętrznych i administracji - to decyzja należy do ministra

- Ponadto decyzję wójta o nakazie ewakuacji może uchylić wojewoda - zaznacza Karciarz.

Prawnik podkreśli, że ustawa, na podstawie której wprowadzono stan klęski żywiołowej, nie była wcześniej stosowana, dlatego brakuje ścieżek postępowania. Przepisy ustawy nie określają chociażby katalogu czynności koniecznych do wykonania przed odwołaniem ewakuacji, ani tego, kto powinien je wykonać.

Karciarz zauważa, że przy odwołaniu ewakuacji powinny obowiązywać ogólne zasady prawa. - Pytanie, czy odwołanie ewakuacji nie powinno być poprzedzone konsultacjami z nadzorem budowlanym - zaznacza. 

- Administracja rządowa powinna na taką okoliczność mieć przygotowane procedury. Pytanie, czy takie procedury są gotowe?  pyta Karciarz.

Powódź 2024. Stan klęski żywiołowej. Kto odpowiada za ewakuację?

Prawnik zauważa, że ustawa o stanie klęski żywiołowej mówi o koordynacji działań. Zaznacza, że wójt powinien swoje pytania i wątpliwości kierować do starosty, który swoje pytania powinien kierować do wojewody, który swoje pytania powinien kierować do ministra.

- Jeśli nakaz ewakuacji wydał wójt, burmistrz lub prezydent miasta, to decyzję w sprawie powrotu mieszkańców, powinien podjąć po konsultacji z podmiotami, którymi podlega, czyli z administracją rządową - dodał. Prawnik zaznaczył, że jeśli stan klęski żywiołowej został ogłoszony na terenie więcej niż jednego województwa, to działania koordynuje minister spraw wewnętrznych i administracji.

W poniedziałek w związku z powodzią rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na obszarach województwa dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. We wtorek rozszerzono go o kolejne powiaty.

Stan klęski żywiołowej obowiązuje obecnie na Dolnym Śląsku w powiatach kamiennogórskim, karkonoskim, kłodzkim, lwóweckim, wałbrzyskim, ząbkowickim, dzierżoniowskim, lubańskim i świdnickim oraz w Wałbrzychu i Jeleniej Górze. 

W województwie opolskim stan klęski żywiołowej wprowadzono w powiatach: głubczyckim, nyskim, prudnickim, brzeskim, kędzierzyńsko-kozielskim, opolskim, krapkowicki. W województwie śląskim stan klęski żywiołowej obowiązuje w powiatach: bielskim, cieszyńskim, pszczyńskim i raciborskim oraz w Bielsku-Białej. 

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

''Filibuster'': Zdradził Donalda Trumpa. Teraz ostrzega Kamalę Harris/INTERIA.PL
PAP

Zobacz także