Po zmianie władzy 13 grudnia dotychczasowy premier Mateusz Morawiecki mógł liczyć na ochronę ze strony funkcjonariuszy SOP przez pierwsze trzy miesiące po oddaniu władzy. Okres ten minął we wtorek 12 marca. Jak donosi "Super Express", polityk zwrócił się jednak z wnioskiem do rządu Donalda Tuska, aby przedłużyć ten okres. Były szef rządu miał bowiem otrzymywać pogróżki. Jego wniosek został jednak odrzucony. - To złośliwość (szefa MSWiA Marcina - red.) Kierwińskiego. A przecież za naszych rządów na ochronę mógł liczyć Donald Tusk - usłyszał dziennik od osób z otoczenia Morawieckiego. Ochrona dla Donalda Tuska. Decyzja Mariusza Kamińskiego Przypomnijmy, że Donald Tusk, będąc przewodniczącym PO, w grudniu 2022 roku otrzymał ochronę SOP. Decyzję o tym podjął ówczesny minister MSWIA Mariusz Kamiński. "Każdego tygodnia w listach i mediach społecznościowych znajduję groźby pod adresem moich bliskich i wyroki śmierci oraz zapowiedzi zamachu na mnie. W grudniu policja poinformowała mnie, że zagrożenie zamachem jest realne i konkretne jak nigdy przedtem. Stąd wniosek o ochronę" - wyjaśniał wówczas w mediach społecznościowych Tusk. Źródło: "Super Express" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!