Mateusz Morawiecki: Banki muszą wziąć odpowiedzialność

Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk
- Banki muszą wziąć swoją odpowiedzialność. Per saldo kiedyś docenią to, jaką prowadzimy politykę - mówił Mateusz Morawiecki w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News. Szef rządu zaznaczył przy tym, że nie jest to "ultimatum" dla banków, ale "zachęcenie do współpracy". Mateusz Morawiecki potwierdził także, że Polska dostarczy lub dostarczyła na Ukrainę ciężkie uzbrojenie w postaci czołgów. Szef rządu nie zdradził jednak, o jaką liczbę czołgów chodzi.

Premier Mateusz Morawiecki był w poniedziałek gościem programu "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News. Szef polskiego rządu był pytany m.in. o pomoc dla kredytobiorców.
Pomoc dla kredytobiorców. Mateusz Morawiecki: Niech banki podniosą oprocentowanie depozytów
- Banki muszą wziąć swoją odpowiedzialność. Per saldo kiedyś docenią to, jaką prowadzimy politykę. Ja patrzę przede wszystkim przez pryzmat zwykłych ludzi, a nie graczy giełdowych. Będziemy konsekwentnie wdrażać ten plan, który przedstawiłem - zaznaczył szef rządu.
- Niech banki podniosą oprocentowanie depozytów. Tymczasem kredyty są oprocentowane na siedem, osiem a nawet dziewięć procent - podkreślił.
Szef rządu zaznaczył przy tym, że nie jest to "ultimatum" dla banków, ale "zachęcenie do współpracy". - My gorąco apelujemy, by podnieść stawki depozytowe, ponieważ kredyty udzielane są po o wiele wyższych stawkach. Ta różnica nie powinna być aż tak wysoka - mówił Mateusz Morawiecki.
Konflikt z kontrolerami lotów. Mateusz Morawiecki o negocjacjach
Polityk był pytany też o konflikt między kontrolerami lotów a Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. - Musimy zastanowić się, czy przystajemy na wszystkie warunki kontrolerów - zaznaczył.
Jak dodał szef rządu, nie przewiduje on swojej osobistej ingerencji w negocjacje z kontrolerami lotów. - Codziennie dostaję informacje od ministra Adamczyka - podkreślił.
Szef rządu podkreślił, że średnia zarobków kontrolerów lotów w Warszawie to ok. 45 tys. zł, podczas gdy średnia w kraju to 35 tys. zł miesięcznie. - Nie możemy dać się przymusić, zaszantażować - dodał.
Mateusz Morawiecki potwierdza dostarczenie czołgów dla Ukrainy
W programie padło się też pytanie o pomoc zbrojną udzielaną Polsce w ramach NATO. - Otrzymaliśmy wsparcie ze strony Wielkiej Brytanii oraz USA. Możemy czuć się w pełni bezpieczni - zaznaczył.
Mateusz Morawiecki potwierdził także, że Polska dostarczy lub dostarczyła na Ukrainę ciężkie uzbrojenie w postaci czołgów. Szef rządu nie zdradził jednak o jaką liczbę czołgów chodzi. - Nie będę o tym mówił. Przekażemy to w swoim czasie - zaznaczył. Morawiecki dodał przy tym, że sprawa samolotów MIG-19 jest "zamknięta" i "nie było takich próśb".

Mateusz Morawiecki o wyborach we Francji. Skomentował słowa Tuska
Szef rządu zabrał głos także w kwestii wyborów we Francji. Jak stwierdził, nie ma żadnego konfliktu z prezydentem Emmanuelem Macronem.
- Nie ma co chować urazy. Cieszę się, że Francja ma stabilny rząd. Silna Francja to silna Europa - podkreślił. - Gdybym miał się obrażać na każdego, kto o mnie różne rzeczy wygduje, to bym był obrażony na pół świata - dodał Mateusz Morawiecki.
Polityk odniósł się też do słów Donalda Tuska, któy stwierdził, że "poparcie dla Le Pen świadczy o braku profesjonalizumu". - Ja bym zaprosił pana Donalda Tuska do natychmiastowej rezygnacji z przewodniczenia Europejskiej Partii Ludowej, która to jest jednym z głównych winowajców stworzenia Nored Stream I i Nord Stream II - powiedział premier.
Mateusz Morawiecki w Berlinie. "Chcemy żyć w wolności"
Mateusz Morawiecki był pytany również o planowaną na wtorek wizytę w Berlinie. Jak przekazał polityk, jednym z tematów rozmów z kanclerzem Olafem Scholzem będzie kwestia broni dla Ukrainy oraz pomoc humanitarna. - Będzie mówić też o tym, jak najmocniej podtrzymywać tę naszą wiarę w wygraną Ukrainy, a także co zrobić, by tak się stało - tłumaczył.
- Dziś robimy wszystko, by wstrząsnąć sumieniami polityków zachodnich, polityków niemieckich - dodał premier. - Co jest ważniejsze? Koszt, który trzeba będzie ponieść przez dwa-trzy lata, czy rosyjska niewola? My chcemy żyć w wolności - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Wojna w Ukrainie a kwestia LPG. Morawiecki: Już wyszliśmy przed szereg
Szef rządu odniósł się również do zarzutów opozycji dotyczących sprzeciwu Prawa i Sprawiedliwości wobec odejścia od gazu LPG. - My już wyszliśmy przed szereg. Od 15 kwietnia wstrzymaliśmy zakup jakiegokolwiek rosyjskiego węgla. Czy chciałby pan dzisiaj pozbawić Polek i Polaków ciepła w polskich domach? Czy nasi koledzy z opozycji chcieliby pozbawić polskich domów ciepła? - pytał szef rządu.
- Robimy to w taki sposób, by nie zaszkodzić Polakom. Tam, gdzie mogliśmy odejść od rosyjskiego węgla, zrobiliśmy to - powiedział.
W programie padło też pytanie dotyczące uwolnienia pieniędzy z KPO dla Polski. - Mam nadzieję, że to się stanie wkrótce, w ciągu najbliższych kilku tygodni. Jesteśmy coraz bliżej - tłumaczył premier.
Jak dodał, uwolnienie funduszów z Brukseli powinno nastąpić szybciej, niż do końca czerwca tego roku. - To zależy od wzajemnych uzgodnień, ale również od ustawy (o Izbie Dyscyplinarnej SN - red.), która jest konsekwencją uzgodnień - stwierdził.
Mateusz Morawiecki zaznaczył przy tym, że Polska potrzebuje "pieniędzy z zewnątrz", by zwalczyć inflację. - I w ten sposób tłumaczę to naszym przyjaciołom z Solidarnej Polski - podkreślił, pytany przez Bogdana Rymanowskiego o brak zgody "ziobrystów" na akceptację projektu ustawy, który złożył prezydent Andrzej Duda.
- Mam nadzieję, że się dogadamy, tak jak się dogadujemy od ponad sześciu lat - wskazał premier.
- To chyba taka szorstka przyjaźń - zauważył prowadzący. - Można tak powiedzieć - odpowiedział Mateusz Morawiecki.
Pomoc dla kredytobiorców. Morawiecki zapowiada koniec WIBOR-u
W poniedziałek rano premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan pomocy rządu dla kredytobiorców. Ten zakłada m.in. tzw. wakacje kredytowe dla kredytobiorców w roku 2022 i 2023 r.
- Jedna rata w kwartale zostanie przesunięta do spłaty, czyli chodzi o 8 rat. 4 razy w roku rata zostanie przesunięta bez odsetek - mówił Mateusz Morawiecki na XIV Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
- Niestety banki nie rozwiązały sprawy WIBOR-u. Dlatego narzucimy inną stawkę z rynku bankowego, korzystniejszą dla kredytobiorców. Banki będą musiały obniżyć marżę. Od 1 stycznia 2023 r., razem z regulatorem rynku, ale przede wszystkim we współpracy z Sejmem, narzucimy obowiązek posługiwania się inną niż WIBOR, transparentną stawką pochodzącą z rynku międzybankowego depozytów overnight - dodał szef rządu.