Kadencja Sejmu X kadencji będzie siódmą dla jednego z najbardziej rozpoznawalnych posłów Prawa i Sprawiedliwości - Marka Suskiego. Polityk partii uzyskał mandat w okręgu nr 17 (powiaty: białobrzeski, grójecki, kozienicki, lipski, przysuski, radomski, szydłowiecki, zwoleński oraz miasto Radom). Startował z pierwszego miejsca na liście i zdobył 37 853 głosy. Kilka tygodni po wyborach parlamentarnych 2023 został przewodniczącym Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Jak czytamy na sejmowej stronie, "do zakresu działania komisji należą sprawy polityki energetycznej państwa, w tym sprawy funkcjonowania otwartego zintegrowanego rynku energii i mechanizmów zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa oraz sprawy gospodarki surowcami mineralnymi o charakterze paliw kopalnych, sprawy klimatu, a także sprawy przekształceń form własności, w tym głównie sektora państwowego, oraz nadzoru nad własnością publiczną w gospodarce". Tym samym Marek Suski znów zajął stanowisko, które w poprzedniej kadencji Sejmu piastował od 2019 roku. Tym razem jednak wybór polityka Prawa i Sprawiedliwości może być zastanawiający, bo w 2021 roku zaliczył sporą wpadkę na tym polu. Marek Suski wygrał w plebiscycie na "Klimatyczną bzdurę roku" Polityk "zwyciężył" wówczas w internetowym plebiscycie na Klimatyczną bzdurę roku 2021. Co ciekawe, wizją rzeczywistości, która nie znajduje oparcia w faktach, poseł Suski podzielił się ze słuchaczami właśnie w trakcie obrad komisji klimatycznej, której przewodniczył. Stwierdził wtedy, że polskie lasy i nasze zielone uprawy "pochłaniają więcej niż emitujemy CO2". Czytaj też: PiS zmieni nazwę partii? Marek Suski: Słyszałem, że to KO ma takie plany W uzasadnieniu decyzji o przyznaniu "nagrody" politykowi PiS portal Nauka o klimacie napisał, że słowa posła są całkowicie sprzeczne z dostępnymi danymi. "W 2019 roku Polska wyemitowała według Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) około 319,5 mln ton CO2, z czego lasy wraz z uprawami pochłonęły jedynie około 17 mln ton CO2". W zorganizowanym wtedy po raz ósmy plebiscycie poseł Suski był bezkonkurencyjny, zdobył niemal jedną czwartą wszystkich oddanych głosów. Na podium Prawo i Sprawiedliwość reprezentację miało mocną, bo zaraz za Markiem Suskim uplasowali się obecny europoseł Patryk Jaki i prezes formacji Jarosław Kaczyński. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!