Koniec marca i początek kwietnia mogą się okazać bardziej pogodne niż wynikało to z wcześniejszych doniesień. Po drodze wiele jeszcze może się zmienić. W rozmowie z Interią dr Radosław Droździoł z Zakładu Analiz Meteorologicznych i Prognoz Długoterminowych (ZAMiPD) w Instytutcie Meteorologii i Gospodarki Wodnej wyjaśnił, czy wiadomo już coś więcej na temat możliwej pogody na Wielkanoc. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Wielkanoc jak w lutym? Dr Droździoł porównał prognozowane warunki do tych, które panują obecnie. Według eksperta, z dostępnych danych wynika, że może być nieco chłodniej, chociaż jest to bardzo wstępna prognoza: - Ten tydzień [ostatnie dni marca - red.] będzie trochę chłodniejszy od obecnego, ale to wszystko może się zmienić nawet o 180 stopni, bo to jest jeszcze bardzo daleko - podkreślił przedstawiciel IMGW. Specjalista wyjaśnił, że Wielki Tydzień, z Niedzielą Wielkanocną włącznie powinien być standardowy dla wiosny, ale jest pewien problem z określeniem jak będzie dokładnie: - [Średnia z tygodnia] rozkłada się na cały tydzień i może być na przykład tak, że poniedziałek lub wtorek będą ciepłe, a potem na przykład środa i czwartek chłodniejsze a średnia będzie marcowa - wyjaśnił dr Droździoł. Szansa na normalną pogodę Ekspert podkreślił, że koniec marca i początek kwietnia to wciąż bardzo odległy termin, jeśli chodzi o dokładne prognozy pogody. - Podawanie dokładnych prognoz nie ma sensu. Takie prognozy będą miały sens dopiero przy wyprzedzeniu na siedem do maksymalnie 10 dni. [...] Sprawdzalność prognoz powyżej siedmiu dni spada do około 50 proc. - podkreślił dr Droździoł. Jak powiedział ekspert, według najnowszej prognozy można się spodziewać że pogoda w trzynastym tygodniu 2024 roku, czyli w okresie od 25 do 31 marca (tego dnia wypada pierwszy dzień Wielkanocy), temperatura będzie w normie. - Przekładając to na bardziej przyjazny język, będzie to tydzień "normalny", czyli tydzień na pograniczu marca i kwietnia. Żadnej zimy ze śniegiem na razie w tych prognozach nie widać i można uspokoić, że na chwilę obecną złych prognoz nie ma - podkreślił specjalista z IMGW. Sprawdź też: Nadciąga La Niña. Pogoda dosłownie oszaleje. Jakich anomalii trzeba się spodziewać? "To jest nienormalne". Lutowe szaleństwo W rozmowie z Interią specjalista wskazał, że panująca obecnie pogoda nie jest taka, do jakiej przez lata przywykliśmy: - Zmiany klimatu dzieją się na naszych oczach. Widzimy zresztą, co się działo w zeszłym roku [1 stycznia 2023 roku na warszawskim Okęciu odnotowano 18,9 st. C. Była to najwyższa temperatura zanotowana w tym miesiącu w historii polskich pomiarów - red.] i co się dzieje w tym roku. Ta zima właściwie trwała dwa tygodnie - podkreśla dr Radosław Droździoł. Według prognoz wykonywanych przez IMGW na cztery miesiące, wiosna ma być "typowo wiosenna", z chłodniejszym kwietniem. Czy tak będzie w istocie - trudno określić, ponieważ zdarzało się, że rzeczywiste warunki okazywały się inne od prognozowanych: Synoptycy spodziewają się, że luty najprawdopodobniej będzie jednym z najcieplejszych takich miesięcy w historii pomiarów w Polsce: - Patrzymy na maksymalne temperatury, które mamy [prognozowane] na 10 dni, to jest szaleństwo. Właściwie od niedzieli 25 lutego cały czas na południu 15-16 stopni Celsjusza. Można powiedzieć, że czasami takie temperatury występują w lipcu, a nie w lutym - skomentował prognozy dr Radosław Droździoł. Ekspert z IMGW dodał, że obecne prognozy pozwalają z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć pogodę na 7-10 dni do przodu. Potem jest to swego rodzaju "loteria", a synoptycy skupiają się raczej na określeniu, czy kolejne tygodnie będą chłodniejsze lub cieplejsze od średniej wieloletniej. Warto śledzić kolejne prognozy długoterminowe, ponieważ mogą się one znacznie różnić od poprzednich. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!