- Mamy 38 milionów obywateli, którzy powinni być przygotowani do tego, żeby przeżyć w warunkach wojny. (...) Widać to po przykładzie Ukrainy, że obiektami uderzeń będą również infrastruktura krytyczna, miasta, osiedla, wsie - wskazał generał Waldemar Skrzypczak, zapytany, czy grozi nam wojna. - Zagrożenie narasta i według naszych ekspertów, szefa BBN-u, ministra Jacka Siewiery, mamy trzy lata. Przyjmijmy to za ten czas, który daje nam szansę, żeby się do tego, co może być dla nas zagrożeniem przygotowali - dodał wojskowy. - Widać wyraźnie, że Rosja przygotowuje się do większej wojny - podkreślił generał Bogusław Pacek. - Ale nie ma dzisiaj jeszcze takich danych, które potwierdzałyby, że ta wojna będzie. Albo politycy wiedzą więcej i nie informują nas o zagrożeniach takich, które mogą nastąpić za rok, dwa czy trzy. Albo jest taka atmosfera, którą wszyscy żyjemy. Co nie zmienia faktu, że przygotowanie powinno nas obowiązywać zawsze. (...) Im bardziej żyjemy spokojnie, tym bardziej jesteśmy zagrożeni. Ten kto się przygotowuje do wojny, jest przygotowany dobrze, tej wojny nigdy nie spotyka - mówił dalej. Obrona cywilna w Polsce Dorota Gawryluk zapytała swoich gości jak Polska jest przygotowana na potencjalny konflikt. - Pora, żebyśmy obudzili potencjał ludności, ponieważ budowanie obrony to nie tylko system militarny, ale także system ochrony ludności i obrony cywilnej - wskazał st. bryg. Dariusz Marczyński, który obecnie w MSWiA pracuje nad nową ustawą o obronie cywilnej. - My się budzimy od połowy lat 90. jeśli chodzi o aspekt pozamilitarny. Żeby wojnę wygrać albo żeby jej przynajmniej nie przegrać, to nie wystarczą siły zbrojne. Jest militarna część i jest pozamilitarna. Nasza militarna jest budowa. Lepiej, gorzej, za duże pieniądze i państwo to widzi. Jest sfera pozamilitarna. To świadczenia ludności, instytucji, nie tylko schrony. Tysiące rzeczy, bez których sama armia wojny nie wygrywa i bez których państwo nie przetrwa, jeśli to nie będzie dobrze zrobione. I to nie jest dobrze zrobione - odpowiedział Pacek. Problem schronów w Polsce Eksperci mówili również o schronach i ich jakości w Polsce. Dorota Gawryluk przytoczyła badania, w których zapytano ankietowanych czy wiedzą, gdzie znajduje się najbliższy schron. 65 proc. nie ma pojęcia. Dziennikarka przedstawiła gościom wypowiedź anonimowego strażaka, który brał udział w operacji kontroli schronów, zleconej przez poprzedni rząd. "Była presja czasu i wyników. Trzeba było znaleźć określoną liczbę miejsc schronienia mimo ich braku. Przedstawiciele obrony cywilnej z terenów, gdzie była realizowana akcja, mówili wprost, że takich miejsc nie ma lub są to pojedyncze sztuki. I nikt z nich nie będzie wskazywał miejsc typu piwnice w blokach lub urzędach, ponieważ są to bardziej pułapki śmierci niż miejsca do schronienia" - podkreślił strażak. Według raportu NIK stan techniczny schronów poddanych oględzinom jest w 68 proc. niezadowalający, w 20 proc. należyty, w 12 proc. dobry. - To jest porażające - skomentował Paweł Mateńczuk ps. Naval, weteran, były żołnierz GROM-u. - Patrząc na wojnę na Ukrainie, jak ona wygląda, jak Rosjanie postrzegają obiekty strategiczne, praktycznie nie dostrzegają obiektów cywilnych, tylko wszystko jedną, wielką machiną, gąsienicą niszczą, a więc polecić komuś, żeby miał w głowie zaprogramowane, że schowa się do piwnicy swojego budynku i kiedy ten budynek zostanie trafiony dosyć potężnymi dzisiaj bombami, to on nie przeżyje - dodał. - Teraz albo nigdy. Od kilkudziesięciu lat nie było takiego momentu jak teraz i temu sprzyja sytuacja zagrożenia, że jest nie tylko jedność sił rządzących czy opozycyjnych, ale też większa świadomość społeczeństwa i większa chęć społeczeństwa. Z jednej strony tu wszyscy mówimy jednym głosem, że te piwnice nic nie dają. Ale z drugiej doceniam działania prezydenta Warszawy, ustawę (o obronie cywilnej - red.) - zaznaczył generał Pacek. "Fakty są porażające" Temat raportu o budowlach ochronnych skomentował również Marczyński. - Fakty są porażające i służba państwowej straży przyjęła na siebie obowiązek dokonania ewidencji tych miejsc. Trudno to nazwać to jakąkolwiek inwentaryzacją w sensie techniczny. Tak się nie robi. Ani służbie, ani społeczeństwu. Bo buduje się fałszywy obraz - podkreślił. Przypomnijmy, Marczyński kieruje pracami nad nową ustawą o obronie cywilnej. - Jeśli chodzi o budowle ochronne, to jesteśmy na etapie uzgodnień międzyresortowych, w przyszłym tygodniu mamy spotkanie komisji wspólnej rządu i samorządu i dyskutujemy na temat warunków technicznych budowli ochronnych. To projekt rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem rozwoju i technologii - wyjaśnił. Program "Lepsza Polska" Jak informuje Telewizja Polsat, "Lepsza Polska" to nowe otwarcie w programach publicystycznych. Prowadząca będzie wspólnie ze swoimi gośćmi szukać najlepszych rozwiązań dla Polski. Bez agresji i jałowych sporów, które zatruwają debatę publiczną. - Pokazujemy, że jesteśmy w stanie budować platformy wymiany myśli i opinii. I program będzie taką właśnie platformą rzeczowej debaty w ważnych sprawach. Jestem przekonana, że można zrobić merytoryczną, dociekliwą i kulturalną debatę bez kłótni. Chciałabym tak prowadzić dyskusję, żeby widz miał poczucie ze czegoś się dowiaduje - podkreśla Dorota Gawryluk. Program "Lepsza Polska" można obejrzeć w każdy czwartek w Polsacie i Polsat News o godz. 19:15. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!