Najwięcej miejsc, gdzie można się ukryć w momencie zagrożenia naliczono na Śląsku, najmniej - na Warmii i Mazurach. Czytaj też: Ile kosztuje schron? Ich firma stawia konstrukcje - Tygodnik w INTERIA.PL Wąsik: Powstała aplikacja, gdzie będzie można znaleźć najbliższy schron Państwowa Straż Pożarna przygotowała aplikację, za pomocą której każdy będzie mógł znaleźć schron, miejsce ukrycia lub miejsca doraźnego schronienia - poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Wąsik, na konferencji, na której przedstawione zostały efekty inwentaryzacji schronów, zaznaczył, że ze strony opinii publicznej wielokrotnie padało pytanie o to, w jaki sposób obywatele mają się dowiedzieć, gdzie znaleźć schronienie. - Straż Pożarna odpowiedziała na to pytanie, przygotowując aplikację. Ta aplikacja od dzisiaj będzie ogólnie dostępna na stronie PSP. Aplikacja, gdzie każdy może sprawdzić odpowiedni adres i znaleźć najbliższy swojego adresu schron, ukrycie albo miejsce doraźnego schronienia - powiedział wiceszef MSWiA. W jego ocenie aplikacja jest dobrym, powszechnym narzędziem. - Można będzie od dziś z niej korzystać. Mam nadzieję, że takich potrzeb, oczywiście, nie będzie - dodał. Policzono schrony w Polsce. Inwentaryzacji nie podlegały zasoby prywatne Wąsik podkreślił, że inwentaryzacja trwała od października 2022 roku do lutego 2023 roku. - To było ogromne przedsięwzięcie, które prowadziła Państwowa Straż Pożarna. W tej inwentaryzacji wzięło udział ponad 13 tysięcy funkcjonariuszy Straży Pożarnej. 40 proc. formacji było zaangażowanych w różnym stopniu w te działania we wszystkich komendach PSP - zaznaczył. Jak wyjaśnił, wszystkie budowle zostały podzielone na trzy kategorie: schrony, ukrycia (czyli schrony niehermetyczne) oraz miejsca doraźnego schronienia. Wąsik zastrzegł, że inwentaryzacji poddane zostały wszystkie pomieszczenia należące do instytucji państwowych, samorządowych, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, ale także te należące do podmiotów gospodarczych prowadzących działalności użyteczności publicznej. Inwentaryzacji nie podlegały - jak dodał - tego typu obiekty w budynkach prywatnych. Komendant Główny PSP: Przez siedem dekad nikt nie podejmował tematu - W Polsce w schronach jest ponad 300 tys. miejsc, a w miejscach ukrycia może się schronić ponad 1,1 mln osób, a w miejscach doraźnego schronienia ponad 47 mln osób - przekazał podczas konferencji prasowej Komendant Główny PSP gen. Andrzej Bartkowiak. - Liczenie trwało 85 dni. Nikt od siedmiu dekad nie podejmował się tego tematu - zaznaczył gen. Bartkowiak. - Na tle Europy nie wyglądamy źle. Są wyjątki na wybitnym poziomie, jak Szwajcaria czy Finlandia, ale na tle reszty Europy wyglądamy podobnie - dodał. - Na razie policzyliśmy te miejsca. Następnym krokiem będzie ich oznaczanie - poinformował Komendant Główny PSP. Czytaj też: Zapłaciłeś ten podatek? Będą kontrole. Nawet do pięciu lat wstecz